Piękno na talerzu

dieta dla zdrowej i pięknej skóry
Fot. Imaxtree

Od dawna mówi się o tym, że „jesteś tym, co jesz”. Dlaczego często więc nie przekładamy tej wiedzy na pielęgnację swojej skóry? Łatwiej kupić nowy krem, niż wziąć pod lupę dietę i jej wpływ na urodę. W jaki sposób wyrwać się z tej pułapki i zrobić pierwszy krok w stronę wymarzonej cery? Poniżej znajdziecie wiedzę w pigułce. Smacznego!

Witaminy i mikroelementy dla urody

Dbanie o skórę od wewnątrz może wydawać się karkołomnym przedsięwzięciem, wymagającym godzin spędzonych w kuchni i dodatkowo popartych ogromną wiedzą. Prawda jest jednak taka, że nawet najdrobniejsze zmiany potrafią mieć kolosalne znaczenie dla naszej urody. Od czego zacząć?

„Warto codziennie spożywać 5 porcji warzyw i owoców, gdyż zawierają one duże ilości beta-karotenu, witaminy C i antyoksydantów” – podkreśla dietetyk Magdalena Pękala z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Wzbogać swoją dietę w: buraki, jarmuż, czereśnie, pomidory, paprykę, kiwi, pomarańcze i grejpfruty, aby jak najlepiej odżywić swoją skórę od wewnątrz.

Każdy dermatolog powie, że nie ma niczego lepszego dla naszej cery niż witamina A, która dba ona o naszą młodość i wspiera regenerację skóry. Włącz do swojej diety: bataty, dynię, żółtka jaj, marchew i szpinak, które są jej najlepszym źródłem.

Cynk to kolejny przyjaciel, który wie, jak wspomóc gojenie skóry, reguluje wydzielanie sebum i zwalcza stany zapalne. Warto zatem zadbać, aby i jego nie zabrakło na talerzu. Znajdziesz go w: grzybach, komosie ryżowej, orzechach włoskich i pekan, pestkach dyni oraz soczewicy.

Słyszałaś o nienasyconych kwasach tłuszczowych? Ich największym źródłem są: tłuste ryby, owoce morza, orzechy i awokado. Pobudzają one produkcję ceramidów, które są odpowiedzialne za zatrzymanie wody w skórze i nadają jej elastyczność.

Skoro o nawilżaniu mowa, pamiętaj, aby wypijać minimum 1,5-2 litry wody dziennie. Jeśli jednak taki napój bez smaku nie trafia w twój gust, możesz wkroić do niej cząstki cytryny i pomarańczy lub dodać odrobinę mięty. Nie będzie już wymówek!

Którędy droga?

Czym kierować się w wyborze tych produktów, które są najlepsze dla naszej urody? Tutaj można zaufać podpowiedziom prosto od matki natury. Najkorzystniejsze dla naszego zdrowia są te rośliny, które są kolorowe! W ten sposób sygnalizują nam, że zawierają całe mnóstwo witamin i związków mineralnych, które tylko czekają na to, aby wspomóc nas w walce o piękno. 

Oczywiście najlepiej zjeść je surowe lub poddać jedynie krótkiej obróbce cieplnej. W ten sposób zachowamy wszystkie wartości odżywcze. Stawiaj na warzywa i owoce sezonowe. Zmieniające się pory roku wiedzą, jak dbać o nasze zdrowie, a świeże produkty zawsze będą miały przewagę nad tymi przetworzonymi.

Do swojej diety dodaj również superfoods, czyli całą gamę produktów o niezwykłych właściwościach, które są istnym zastrzykiem witamin i mikroelementów dla urody. To między innymi: jagody goji, chia, spirulina, guarana.

Wrogowie zdrowego piękna

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, co nie jest dla nas najlepszym wyborem, ale z ogromną satysfakcją przymykamy na to oko: z przyzwyczajenia, dla smaku, a czasem ze zwykłego lenistwa.

Wróg numer jeden to przetworzona żywność, która jest niczym innym niż czarną listą tych substancji, które powoli wyniszczają naszą urodę (i zdrowie). Być może gotowe dania są szybkie i wygodne, ale nie przyniosą twojemu organizmowi nic dobrego. Pomyśl o tym, kiedy będziesz czekać w kolejce po hamburgera.

Następnym winowajcą odpowiedzialnym za niszczenie naszej urody jest cukier. Magdalena Pękala podkreśla, że coraz więcej ekspertów mówi głośno o tym, jak niekorzystny wpływ na nasze zdrowie mają potrawy o wysokim indeksie glikemicznym. Co to takiego? Wszystko, co jemy, w mniejszym lub większym stopniu podnosi stężenie cukru we krwi. Białe pieczywo, słodycze, napoje gazowane – to tylko niektóre produkty, które wpływają negatywnie na wygląd naszej skóry. Już samo wyeliminowanie ich ze swojej diety i zastąpienie produktami pełnoziarnistymi, grubymi kaszami i roślinami strączkowymi sprawi, że odczujesz różnicę!

Ogranicz również sól, kawę i alkohol, które mają niekorzystny wpływ na naszą skórę, a papierosy lepiej omijać szerokim łukiem i nigdy nie zaczynać.

Suplementacja – tak czy nie?

Pozostaje jeszcze jedno pytanie, które naturalnie nasuwa się, gdy myślimy o zdrowym odżywianiu dla skóry: Czy nie łatwiej by było pójść na skróty i codziennie połknąć tabletkę witamin? Okazuje się, że nie!

„Witaminy i składniki mineralne zawarte w suplementach gorzej się wchłaniają, a dodatkowa ich nadmierna podaż grozi niebezpieczną dla zdrowia hiperwitaminozą” – podpowiada Magdalena Pękala. 

Skóra jest niesamowitym organem, który w bezbłędny sposób odzwierciedla zachodzące procesy w naszym organizmie. Ma również niezwykłą funkcję – zdolność regeneracji. Oznacza to, że nigdy nie jest za późno na zmianę diety, jednak na jej efekty będziemy musieli poczekać. Skóra regeneruje się co 3-4 tygodnie, więc musi upłynąć prawie miesiąc, aby można było zauważyć istotne zmiany, jakie zachodzą w naszym ciele. Niestety zjedzenie talerza kiełków nie sprawi, że rano obudzimy się z promienną cerą. Takie zmiany wymagają systematyczności, jednak twoja skóra będzie niezmiernie wdzięczna i odpłaci się pięknem.

W TYCH KSIĄŻKACH znajdziesz dodatkowe informacje i zgłębisz swoją wiedzę na temat wpływu jedzenia na twoją skórę.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, co do swojej diety, skonsultuj się z lekarzem lud dietetykiem.

Najczęściej czytane

Polecane artykuły