Idealny kremowy bronzer, czyli drogeryjny zamiennik Hollywood Contour Light Wand od Charlotte Tilbury
Brytyjska marka Charlotte Tilbury jest już kultowa. Ich bestsellerowy produkt do konturowania na mokro Hollywood Contour Light Wand bije rekordy popularności. Jednak 189 złotych może być jednak zabójczą ceną dla wielu osób. Dlatego, jeżeli szukacie bardziej przyjaznego budżetowi rozwiązania – z pomocą przychodzi rodzima marka AA Cosmetics.
AA Wings of Color, Star Secrets, The Wet Bronzer (Kremowy bronzer)
Opakowanie jest niemalże kopią brytyjskiego pierwowzoru. Jest bardzo dobrze wykonane i bezpieczne – nic nie wycieka, także nie ma mowy o przykrych niespodziankach w kosmetyczce. Aby użyć produktu, wystarczy po zdjęciu skuwki przekręcić aplikator na pozycje ON.
Aplikator w formie gąbeczki gwarantuje równomierną aplikację. Można go stosować niczym stempel lub też przeciągnąć w kluczowych miejscach jednostajnym ruchem. Bronzer umożliwia precyzyjne konturowanie. Doskonale się blenduje zarówno gąbeczką, jak i pędzlem.
Kremowa formuła doskonale łączy się ze skórą, pozwalając na budowanie intensywności koloru poprzez dodawanie warstw. Na ten moment produkt jest dostępny w jednym odcieniu, ale ze względu na jego neutralny raczej chłodny odcień i możliwość budowania intensywności myślę, że będzie odpowiedni dla wielu osób.
Ma raczej matowe, wykończenie, jednak przy skórze tłustej niezbędny będzie jeszcze puder. Sprawia, że cera jest miękka i nawilżona – produkt jest wzbogacony o kwas hialuronowy, peptydy i witaminę E.
Produkt dość szybko zastyga – to może sprawić pewne trudności podczas aplikacji. Jednak, aby uniknąć potencjalnych plam, wystarczy „działać strefowo” – czyli najpierw pracujcie nad jedną, a potem drugą stroną twarzy. Wtedy powinien pięknie się zblendować. Jeżeli mimo to zbyt szybko zastygnie, łatwo daje się „aktywizować” fixerem w spreju.
Najlepiej produkt upolować na promocji, wtedy można go zdobyć za już niespełna 30 złotych. Jego regularna cena na stronie producenta to 49,99 złotych.
