Jaki krem na jesień i zimę?

Tekst: „taka się robię smutna, gdy zmieniam bieliznę z letniej na zimową” z obrazu Pawła Susida jest niewątpliwie o mnie. Wszyscy w okresie jesienno-zimowym zmieniamy ubrania, kołdry, czasem dietę. Warto zmienić także pielęgnację na lepiej dopasowaną sezonowo. Czy faktycznie powinniśmy zmienić krem, gdy robi się chłodniej? Jakie są ulubione kosmetyki na zimę m.in. Joanny Okuniewskiej, Natalii Kusiak oraz Karolini Naji.
Większa ilość opadów, silniejszy wiatr i coraz większy smog – efekt? Bardziej wrażliwa i sucha skóra. Cera traci blask i staje się bardziej podatna na podrażnienia. Dotychczasowy lekki krem nawilżający często nie daje wtedy rady. Skórze potrzebna jest dodatkowa ochrona.
Czy krem na zimę powinien być tłusty?
Czy zimą powinniśmy sięgać po cięższe i tłustsze kremy? I tak i nie. Krem dobieramy zarówno do warunków atmosferycznych, jak i do typu skóry. Owszem o tej porze roku należy zwrócić większą uwagę na ochronę naskórka przed ucieczką wody, a krem powinien zapobiegać uszkodzeniom warstwy rogowej skóry. Dobry kosmetyk powinien też zabezpieczać cerę przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak mróz, słońce i wiatr. Jednak mitem jest, że to musi być koniecznie jakieś tłuste mazidło. Przykładowo przy cerze z nadprodukcją sebum produkt takiego typu tylko zaburzy naturalne zdolności ochronne skóry. Przy innych rodzajach skóry zazwyczaj wystarczy nowoczesny krem ochronno-nawilżający. Jeżeli zawiera w składzie wodę, należy go nałożyć około 15 minut przed wyjściem z domu, aby miała szansę odparować.
Czy zimą można używać kremu nawilżającego?
Sezon jesienno-zimowy potrafi być szczególnie problematyczny przy cerze wrażliwej i naczyniowej, która może borykać się wtedy z zaburzeniami gospodarki wodno-lipidowej. Pojawia się suchość i (jeszcze) większa tendencja do rumienia. Niezależnie jednak od typu skóry nie należy zapominać w tym okresie o nawilżaniu skóry. Najlepiej, aby krem na jesień i zimę zawierał np. kwas hialuronowy, który zadba o zatrzymanie wody w skórze. Warunki atmosferyczne, a także suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach – nie mają litości dla skóry. Także poza odpowiednim kremem, warto pamiętać o regularnym stosowaniu dodatkowo maseczek nawilżająco-odżywczych.
Ochronne kremy na zimę
Typowe zimowe kremy ochronne nie zawierają wody lub mają jej śladowe ilości. Przydadzą się przede wszystkim podczas sportów i większej aktywności na świeżym powietrzu, kiedy temperatura spada poniżej -10’C. Są zdecydowanie tłustsze i dzięki warstwie okluzyjnej dłużej chronią skórę przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Skóra jest po nich błyszcząca i lekko tłusta.

Krem do twarzy z nagietkiem, Weleda, 33 zł
KUPCo powinien zawierać idealny krem na zimę?
W składzie kremu na zimę warto, aby znalazły się natłuszczające oleje roślinne, masło shea lub wosk pszczeli. Wzmacniające ceramidy oraz łagodzący panthenol.
Przy suchej skórze dobrze, jeżeli zawiera substancje wzmacniające płaszcz hydrolipidowy, np. mocznik i skwalan. Skóra wrażliwa i naczynkowa będzie potrzebowała dodatkowo natłuszczenia oraz witamin (A, C, E i K). Za to właściciele cery tłustej najczęściej borykają się z komedogennością kosmetyków dedykowanych na zimę – przydadzą się wtedy te lżejsze formuły, zdecydowanie bez parafiny w składzie. Niezależnie od typu skóry idealny krem na zimę powinien zawierać także SPF lub po jego użyciu należy zastosować dodatkowo kosmetyk z filtrem ochronnym.

Krem lipidowy na zimę, BasicLab, 34,90 zł
KUPRetinol, czyli jesienno-zimowy must have
Przyjęło się, że to właśnie jesienią i zimą chętniej sięgamy po kosmetyki z retinolem. Cały czas krążą opinie, że powoduje on przebarwienia i poparzenia słoneczne, dlatego lepiej sięgać po niego w mniej nasłonecznionym sezonie. Wbrew popularnym opiniom retinol nie jest fotouczulający. Jest jednak fotouwrażliwiający i ulega degradacji w kontakcie ze światłem. Dlatego konieczne jest stosowanie wysokich filtrów i faktycznie łatwiej wprowadzać kurację retinolem jesienią i zimą.
Najlepsze kremy na jesień i zimę
Aby ułatwić Wam najlepszy wybór sezonu, zebrałam dla Was wyjątkowe rekomendacje. O ulubione kremy na jesień i zimę zapytałam podcasterkę, podróżniczkę, projektantkę mody, właścicielkę kultowej sieci restauracji i… lekarza.
Physical Protectant Tinted SPF 45, Marini
Potrzebuję filtra, bo zimą używam retinalu. Ten jest lekko barwiony i daje fantastyczny glow (ale naprawdę G L O W, a nie że wyświeca twarz). Używam go zamiast podkładu. Dodatkowo jest superwydajny i dobrze nawilża twarz. Bardzo dobrze się sprawdza przy mojej skórze z trądzikiem różowatym.
Joanna Okuniewska – jedna z najpopularniejszych polskich podcasterek, autorka książki „Ja i moje przyjaciółki idiotki”, a od niedawna także scenarzystka.

Physical Protectant Tinted SPF 45, Marini, 220 zł
KUPResist Anti, Aging Intensive Repair Moisturiser – Ultrabogaty Krem Nawilżający z 0,2% Retinolem, Paula’s Choice
Nie mam takiego kremu, do którego wracam co roku, bo cały czas testuje jakieś nowości, ale zdecydowanie mogę polecić ten, którego używam teraz. Tej jesieni sięgnęłam po mój pierwszy retinol. Skóra super na niego reaguje – widzę, że jest mocno nawilżona i nie ma podrażnień. Wczoraj pan, który podawał mi herbatę w Indiach, powiedział „You look like a baby doll” – nie wiem, czy to zasługa rysów, czy stanu skóry, ale ja jestem bardzo zadowolona z takiego wyboru pierwszego retinolu na jesień.
Natalia Kusiak – podróżniczka, influencerka i podcasterka („Pierwsza randka”), współautorka książki kulinarnej „The Bowl Book” oraz projektu “Żeby się Chciało” który łączy sport, podróże i medytacje.

Resist Anti, Aging Intensive Repair Moisturiser – Ultrabogaty Krem Nawilżający z 0,2% Retinolem, Paula’s Choice, 198 zł
KUPLiquid Gold, Stratia
To co prawda hybryda serum i kremu, ale towarzyszy mi w każdą zimę. Mamy tutaj bogactwo lipidów, ceramidy, niacynamid oraz oleje zapewniające cudowną emolienacyjność i lekkie natłuszczenie. Nakładam pomiędzy serum i krem, szczególnie na noc. Widać różnicę!
Piotr Janicki – lekarz, ekspert ds. pielęgnacji skóry, nasz redakcyjny kolega, a po godzinach wyjątkowo utalentowany tancerz.

Liquid Gold, Stratia, 259 zł
KUPCircalogy, Odżywczo-Wzmacniająca Maska Nawilżająca, Dr Irena Eris
Mój must have to nie krem, ale… maska na noc Dr Irena Eris CIRCALOGY. Nakładam ją także w ciągu dnia. Pięknie wyrównuje koloryt i nawilża, a cera jest po niej przepiękna. W połączeniu z kremem z tej samej serii daje super efekt. Mega polecam! To już chyba moje 4 opakowanie. Stosuje już od 1,5 roku. Jest bardzo wydajna.
Jeżeli chodzi o kremy na dzień i na noc to bardzo cenię sobie ostatnio krem do twarzy Your Remedy od Your Kaya ze składnikami aktywnymi. Ma dość gęstą konsystencję i super nawilża. Oraz Dr Irena Eris Circalogy i Authority liftingujący. Oba są super. To takie moje fav od dłuższego czasu.
Karolina Naji – projektantka, która przez lata była związana z największymi domami mody w Polsce; w 2018 roku stworzyła własną wyjątkową markę z koszulami.

Circalogy, Odżywczo-Wzmacniająca Maska Nawilżająca, Dr Irena Eris, 149 zł
KUPWegański krem do twarzy Reishi, Orientana
Nie ukrywam, że skusiło mnie głównie to, że jest z mojego ulubionego grzyba, no i się nie zawiodłam. Krem ma taką specyficzną lejącą konsystencję. Używam, go raczej na noc, bo długo się wchłania i można go używać właśnie jako nocną maskę. Rano buzia jest nawilżona, wygładzona i jędrna jak ten piękny grzyb reishi.
Barbara Welento – współzałożycielka kultowego Vegan Ramen Shop, prowadzi w newonce.radio autorską audycję/podcast „Sakuracja”, gdzie przybliża słuchaczom tajemnice Azji.
