OCZY-wiste, czyli 5 ulubionych produktów pod OCZY
Istnieje na świecie tylko jedna teoria spiskowa, w którą przez krótką chwilę wierzyłam. Rzekomo produkty pod oczy to wymysł branży kosmetycznej i jedno wielkie oszustwo. Zwykły krem? Szczypie w oczy, więc moja pielęgnacja rzadko docierała w te okolice. Potem zrobiłam aparaturową diagnozę skóry – jej kondycji, zmian, niedoskonałości i przebarwień. Okazało się, że w najgorszym stanie jest – oczywiście – skóra pod oczami. Na szczęście dedykowane produkty całkiem sprawnie nadrobiły moje wcześniejsze zaniedbanie. Byłam nawrócona.
Skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i posiada malutko gruczołów. Przez to szybciej może się przesuszać i dlatego tak szybko widać na niej szybko upływający czas. Do tego wystarczy zarwana noc lub odrobina łez i większość z nas budzi się z opuchniętymi oczami. Można po nich nawet rozpoznać kiepską dietę czy zanieczyszczenie powietrza.
Serum Pod Oczy Róża-Malina, Ministerstwo Dobrego Mydła
To serum pod oczy i do pielęgnacji okolicy ust to skoncentrowana wersja kultowego już olejku Malina-Róża. Dzięki zawartości kwasu ksymenowego, koenzymu Q10 oraz witamin A, E i C wygładza, ujędrnia, spłyca zmarszczki i rozjaśnia. Olejek został zamknięty w chroniącej przed promieniami słonecznymi szklanej butelce z aplikatorem roll-on.
Jest niezwykle wydajny i łatwo się aplikuje. Pozostawia lekko żółtą olejkową poświatę, dlatego stosuję go jedynie wieczorami. Lubię go za to, że nie trzeba po nim używać już żadnego kremu. Skóra staje się nawilżona i gładka, a po około miesiącu stosowania można zauważyć zmniejszenie się widoczności zmarszczek oraz większą jędrność skóry. W składzie oprócz olejku różanego i z pestek malin znajdziemy skwalan, witaminę C i uwodorniony retinol.
Krem Aktywnie Rewitalizujący Pod Oczy Na Dzień Napięcie i Wypełnienie, BasicLab
Uważam, że marka kosmetyczna BasicLab to jedno z najlepszych rzeczy, jakie nam się przydarzyło. Ich produkty i formulacje ciągle pozytywnie mnie zaskakują. Nie inaczej było z aktywnym kremem rewitalizującym pod oczy. Stosuję go rano, bo jego składniki pobudzające krążenie (olej z kawy oraz kofeina) pomagają zredukować opuchnięcie pod oczami. Jest lekki i szybko się wchłania. Jest bogaty w aminokwasy i peptydy. Skład uzupełniony jest lekkimi emolientami oraz stabilną witaminą C. Głęboko nawilża, a skóra pozostaje gładka i promienna. Redukuje drobne zmarszczki i dba o to, aby nie powstawały nowe. Ekstrakt z albicji łagodzi zaczerwienienia, a kompozycja kwasów hialuronowych o różnych masach cząsteczkowych pozostawia skórę napiętą i nawilżoną.
Hydrożelowe Płatki Pod Oczy Z Peptydami, Purlés
O tych płatkach pod oczy pierwszy raz usłyszałam dzięki naszej szefowej – Adze Wilk. Jako fanka #biedaspa długo zbierałam się do zakupu. Jednak wychodząc zrelaksowana z zabiegu w Cosibella Corner, nie mogłam się oprzeć i w końcu spełniłam swoje małe marzenie. Na szczęście się nie zawiodłam!
60 zanurzonych w bogatej peptydowej esencji płatków pod oczy stosowałam co 2-3 dni. Dzięki zawartości aloesu łagodziły i nawilżały, a ekstrakt z zielonej herbaty odświeżał i zmniejszał obrzęk. Do tego wygładzające kolagen i kwas hialuronowy oraz kojąco-nawilżające algi. Wystarczy 20 minut, aby skóra była wyraźnie rozświetlona i wygładzona. Jeżeli chcecie zwiększyć działanie przeciwobrzękowe, polecam trzymać płatki w lodówce.
Revitalift Laser X3, skoncentrowana pielęgnacja Anti-Age pod oczy, L’Oréal Paris
To mój ulubieniec z kategorii „produkty ogólnodostępne”. Za co najbardziej się polubiliśmy? Za metalowy chłodzący aplikator, który rewelacyjnie odświeża spojrzenie i pomaga pożegnać opuchliznę. Dodatkowo pomaga mu w tym zawarta w kremie kofeina, która stymuluje mikrokrążenie. Szybko się wchłania i genialnie aplikuje (w końcu nic nie zostaje mi nic pod paznokciami!). Z oznakami starzenia walczy fragmentowany kwas hialuronowy, a Pro-Xylane pomaga odzyskać gęstość skóry i odpowiednie napięcie.
Czy ma jakieś wady? Niestety jego skład nie należy do pierwszorzędnych i jest uznawany za dość kontrowersyjny. Jeżeli jesteście alergikami lub macie wrażliwą skórę to może nie być najlepszy wybór. U mnie jednak się sprawdził.
Liposomowe Serum Pod Oczy Ogórek, Mokosh
Niskocząsteczkowy kwasu hialuronowego, ceramidy i skwalan w otoczeniu przyjemnego odświeżającego aromatu ogórka. Super konsystencja – olejowa, ale lekka. Serum pod oczy od Mokosh poprawia elastyczność skóry, nawilża i zmiękcza. Łagodzi podrażniania i poprawia elastyczność. Wyrównuje koloryt i odżywia skórę.
Moim zdaniem jest to idealne serum dla osób, które chcą zadbać o delikatną skórę pod oczami, ale jeszcze nie muszą lub nie chcą mocnego działania przeciwstarzeniowego. Panuje mit, że o skórę pod oczami należy zacząć dbać dopiero po 35 roku życia. Ja zaczęłam w okolicy 30-ki i myślę, że było to w moim przypadku +/- 5 lat za późno. Jednak wiek nie ma tutaj nic do rzeczy. Każdy z nas jest inny i każdy z nas zasługuje na poprawienie nawilżenia skóry pod oczami i na zwiększenie jej elastyczności. Niezależnie od wieku.