Pielęgnacja tatuażu, czyli po pierwsze: nie szkodzić

jak pielęgnować tatuaż
@hornypony.tatuarka/ fot. @spooky__rose

Jak pielęgnować świeży tatuaż? Co należy robić, a co jest zdecydowanie zabronione przy świeżej dziarze? Jeżeli pierwszy raz byłeś na wizycie w salonie, prawdopodobnie wyszedłeś cały w emocjach, a zalecenia tatuatora są jedynie mglistym wspomnieniem. Nie szukaj na forach wypowiedzi pseudo-ekspertów – tylko sprawdź u źródła. Co na ten temat mają do powiedzenia doświadczeni tatuatorzy? 

Aniela Makarska @hornypony.tatuarka

Warszawska tatuatorka z wieloletnim doświadczeniem. Ex studentka ASP i ex pro-wrotkarka (kontuzja nieco przeszkodziła w dalszym rozwoju tego hobby). Mama świetnej małej osoby. Fanka dobrej kawy i wszystkich piesków. Każda wizyta u niej przebywa ekspresowo i profesjonalnie. Ma rozpoznawalny styl, w którym czerpie nieco z old schoolu, ale zawsze z charakterystycznym dla niej kreatywnym twistem. Od niedawna przyjmuje we własnej pracowni.

Aniela Makarska: Zacznijmy od tego, że dobrze wykonany tatuaż nawet bez szczególnej pomocy ładnie się zagoi. Oczywiście warto mu w tym pomóc, lecz najważniejsze jest: nie zaszkodzić! Każdy tatuator ma swoje preferencje co do opatrunków i kremów. Ja podzielę się swoimi.

Po skończonej robocie myję tatuaż dokładnie specjalnym mydłem w piance, a następnie „zamykam” ranę finiszerem. Potem daję świeżej dziarce chwile pooddychać i wyschnąć. 

Jako opatrunku używam właściwie tylko second skin. Jest to przezroczysta folia-naklejka. Bardzo wygodna, estetyczna, a przede wszystkim bezpieczna. Jeśli naklejamy ją na wysuszony tatuaż, przetrwa w nienaruszonym stanie zdecydowanie dłużej niż naklejana na sączący się wciąż tatuaż (niestety wielu tatuatorów tak robi, nie wiem, jaki jest tego sens). Polecam nosić naklejkę dwie, trzy doby. Po tym czasie najlepiej odkleić ją delikatnie pod prysznicem. Po zdjęciu należy tatuaż umyć, osuszyć, a następnie kilka razy dziennie smarować kremem. Czemu krem, a nie maść? Wchłania się i nie zostawia tłustej warstwy, a regeneruje skórę tak samo dobrze. Jedyny minus – trzeba smarować trochę częściej niż maścią. Pamiętaj, aby nakładać krem bardzo cienko, aby tatuaż się nie dusił. 

Świeżo wytatuowana skóra potrzebuje około miesiąca, aby w pełni się zregenerować. W pierwszych dniach radzę unikać wysiłku fizycznego i mocno zakrapianych imprez. Nie dlatego, że alkohol „rozleje” tatuaż, lecz dlatego, że po dużej ilości alkoholu stajemy się nieostrożni i możemy uszkodzić ranę. Omijamy plaże, baseny, jeziora i inne zbiorniki wodne (pozostaje tylko łazienka ?), siłownie, treningi, sauny, etc. Widziałam w swoim życiu parę razy tatuaż, w który wdało się zakażenie – nie polecam.

Przy tatuażu na nodze polecam też zrobić sobie dwa dni lenistwa – jak najmniej chodzenia. Unikniemy zbyt dużego opuchnięcia. 

W bardzo ciepłe dni można zdjąć opatrunek po pierwszej dobie i pozwolić mu oddychać, oczywiście bez wystawiania go na słońce i przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności.

Marcin Domański @marcindomanski

Tatuator z niebagatelnym, bo już 15-letnim stażem. Mimo 1,5 dekady doświadczenia – tatuaże to nadal jego największa pasja. Właściciel warszawskiego studia Goła Baba. Często spotkamy go na różnych walk-inach, demonstracjach i akcjach w słusznej sprawie. Zazwyczaj występuje w dwupaku ze swoim dzielnym psim kompanem – Łokciem. Znany ze swojego oldschoolowego stylu oraz mistycznych obrazów. Od kilku lat hartuje swoje ciało na specjalnych warsztatach i kąpie się w wodzie z kostkami lodu – morsował, zanim to było modne.

Marcin Domański: Po wykonaniu tatuażu zostanie nałożona folia lub wspomniany już skin care – obie te rzeczy pełnią funkcję opatrunku i chronią go przed czynnikami zewnętrznymi.

Jeżeli tatuator wybrał folię, należy zmieniać ją co 3-4 godziny, a także rano i wieczorem. Pamiętaj, aby opatrunek zmieniać regularnie. Jak? Ściągnij folię, czystymi rękami przemyj tatuaż letnią wodą z mydłem. Następnie delikatnie wysusz tatuaż ręcznikiem papierowym. Nie pocieraj skóry, aby nie podrażnić świeżej rany. Poczekaj, aż skóra dobrze wyschnie i chwilę odetchnie. Po tych czynnościach nałóż na tatuaż cienką warstwę kremu do gojenia. Owiń ponownie tatuaż folią spożywczą lub jeżeli możesz, zostaw go na trochę bez opatrunku (oczywiście, jeśli nie musisz zakładać ubrania / nie jest on narażony na czynniki zewnętrzne). 

Folię noś około 2-3 dni. Pamiętaj, aby zawsze zakładać ją na noc, aby uniknąć podrażnień. Tatuaż będzie się lepiej goił. Nie zapominaj też o regularnym smarowaniu świeżego tatuażu, to pomoże Ci w perfekcyjnym wygojeniu (proces ten trwa ok. 3-4 tygodnie). Przez cały okres gojenia się tatuażu zapomnij o basenie, opalaniu, saunie, kąpielach w wannie etc. 

Jeśli w studio zostanie nałożony skin care, większość czynności wygląda jak wyżej, jednak ściągasz go dopiero po 24/48h. Następnie przemywasz tatuaż i smarujesz kremem zakupionym w aptece lub w studio. 

Warto dbać o tatuaż, najlepiej kosmetykami poleconymi przez Twojego tatuatora, wtedy masz pewność, że będzie się dobrze goił i dłużej pozostanie piękny.

Jest dużo dobrych marek. Ja do swojego studia wybrałem ENJOY INK. Do przemywania tatuażu letnią wodą idealnie sprawdza się ich żel antybakteryjny z pantenolem i srebrem, a do smarowania tatuażu – krem After Care ENJOY INK (również z pantenolem i srebrem).

Zdarza się, że z tatuażu wypływa osocze zabarwione pigmentem. Nie przejmuj się, to naturalny proces. Tak samo, jak schodząca skóra, której pod żadnym pozorem nie ściągaj i nie drap… chociaż będzie swędzieć!

Mikołaj Piszczako @cybetattoo

Niezwykła historia o tym, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od początku. Mikołaj to pionier polskiej sceny graffiti, który potem trafił do świata reklamy, najpierw jako storyboardzista. Potem przez lata był związany z digital artem. Długo pracował w Ars Thanea, gdzie jako senior concept artist tworzył projekty dla takich marek jak Adobe, Nike, Wacom, czy British Airways. Kilka lat temu postanowił rzucić wszystko i nauczyć się sztuki tatuażu. 5 lat temu dołączył do ekipy studia JuniorInk.

Mikołaj Piszczako: Zaraz po zrobieniu tatuażu stosuję najczęściej second skin, który zalecam nosić 3-5 dni. To wspomniany już przeźroczysty plaster, który skutecznie zabezpiecza świeżą ranę (np. przed uszkodzeniami mechanicznymi jak otarcia, uderzenia), a jednocześnie pozwala skórze oddychać, co sprzyja szybkiej regeneracji i gojeniu. 

Po zdjęciu plastra zalecam stosowanie kremu Bepanthen Sensiderm, który jest dostępny a aptece. Produkt ten jest dedykowany dla dzieci. Jest więc bardzo delikatny i nie powoduje żadnych podrażnień. Można również stosować krem do pielęgnacji tatuażu Neba. Oprócz podobnych właściwości gojących do Bepanthenu ma dodatkowo bardzo ładny zapach (pachnie magnolią – przyp. redakcja). 

Zalecam smarować tatuaż cieniutką warstwą, dwa do trzech razy dziennie. Taką pielęgnację stosujemy około 7-10 dni. Jeżeli będziemy robić to za długo może dojść do rozmoczenia skóry, a krawędzie tatuażu mają szansę się rozmyć. Dlatego po upływie około tygodnia najlepiej go zostawić w spokoju, aż do momentu wygojenia. Z czasem powinien się lekko (!) złuszczyć, tzn. że doszło już do etapu pełnej regeneracji skóry. 

Po całkowitym wygojeniu do codziennej pielęgnacji wystarczy balsam nawilżający do ciała, a im mniej w nim środków chemicznych – tym lepiej.

Od autorki: 

Moje ciało zdobi kilkadziesiąt tatuaży. Stosowałam osławiony już tu Bepanthent, nieco bardziej oldschoolowy Alantan, ciut hipisowską maść z nagietka i autorski krem do gojenia sklepu Kwadron – InkTrox. Serdecznie polecam wszystkie wymienione, ale najbardziej zalecam wziąć sobie do serca rady naszych ekspertów i po pierwsze: NIE SZKODZIĆ. 

Najczęściej czytane

Polecane artykuły