Skąd fenomen szczotek Olivia Garden?
Produkty od Olivia Garden to absolutny bestseller. Za co tę belgijską markę pokochały włosomaniaczki na całym świecie? Może dlatego, że szczotki te zostały stworzone z myślą o profesjonalnych salonach, ale ich zaletami możemy się cieszyć podczas codziennego użytkowania. Dodatkowo marka aktywnie angażuje się w działania na rzecz profilaktyki zdrowotnej. Także jest za co je kochać.
Jednym z powodów, przez które włosy łamią się i niszczą, są źle dobrane akcesoria do włosów. Zły dobór szczotki może nam naprawdę zaszkodzić. Jeżeli czujecie, że Wasza szczotka szarpie lub wyrywa włosy – pora na zmianę. Nieodpowiednio dobrane akcesoria elektryzują włosy i zwiększają tzw. przyklap.
Jednak wybór odpowiedniego produktu wcale nie jest prosty. Doskonale wie o tym marka Olivia Garden, która powstała w 1967 roku w Belgii. Jej założycielami byli Jean i Micheline Rennette. Powstała, aby zapewnić fryzjerom piękne i innowacyjne wysokiej jakości narzędzi do pracy. Marka wypuściła swoje pierwsze szczotki dopiero w 1998 roku (była to seria ProThermal). Obecne Olivia Garden jest międzynarodowym fenomenem z 55 patentami, a jej produkty są fenomenem w 102 krajach.
Możemy wybierać spośród wielu rodzajów dostosowanych do rodzajów włosów, ich grubości, długości i naszych preferencji. Jak wybrać idealną szczotkę od Olivia Garden dla siebie?
Szczotki od Olivia Garden – którą wybrać?
Największym hitem marki są szczotki FingerBrush, które budową przypominają rozstawione palce dłoni. W wersji Combo długie igiełki zakończone kulkami uzupełnione są krótką szczeciną z włosiem dzika. Dzięki temu dokładnie rozczesują włosy, ale nie wyrywają ich. Profilowany kształt delikatnie masuje skórę głowy, poprawiając mikrokrążenie. Długie igiełki docierają do nasady włosów, a włosie dzika domyka łuski włosa i sprawia, że włosy są bardziej błyszczące. Wyjątkowy kształt szczotki dopasowuje się do kształtu głowy, przyjemnie masuje i ułatwia suszenie.
Szczotki FingerBrush są dostępne w 3 rozmiarach, który dobieracie w zależności od długości i grubości włosów. S sprawdzi się przy włosach krótkich i cienkich, M z 6 rzędami igieł jest wersją najbardziej uniwersalną opcją. L sprawdzi się przy ciężkich i grubych włosach.
Innym modelem od Olivia Garden, na który warto zwrócić uwagę, jest szczotka Ceramic + Ion Supreme Boar. Zawiera wyłącznie włosie dzika (nie ma w ogóle igiełek z tworzyw sztucznych). Doskonale sprawdzi się przy cienkich włosach z tendencją do przetłuszczania. Turmalinowo-jonowa technologia zapobiega elektryzowaniu się włosów. Szczotka jest lekka, dzięki czemu jej codzienne używanie jest o wiele wygodniejsze.
Jeżeli jednak wolisz szczotki z igiełkami, aby dokładniej rozczesać włosy, wybierz wersję Ceramic + Ion Supreme Combo. Jest bardzo podobna do poprzedniej, ale ma antystatyczne igły, które doskonale sprawdzą się przy plączących się ciągle włosach (takich jak moje).
Model Aurora rozczesuje każdy rodzaj włosów i pozostawia je pełne blasku. Wygląda jak szczotka z bajki i można ją dostać w magicznych wersjach kolorystycznych inspirowanych polarną zorzą, a każda z nich dedykowana jest innym potrzebom włosów.
Przy naprawdę długich i gęstych włosach zawsze najlepiej sięgnąć po szczotkę typu „padle” (z ang. wiosło). Wygodna bambusowa HH-P7 Large Ionic Paddle z ekologicznej serii Healthy Hair od Olivia Garden posiada antystatyczną poduszkę. Jej grube igły masując skórę, aktywują cyrkulację komórek krwionośnych – stymulują porost włosów oraz pomagają ograniczyć ich wypadanie.
Jeżeli jednak (tak jak u mnie) suszenie włosów trwa u Was dwie dekady, warto wybrać wersję Ionic Vent HH-P5 (z tej samej serii – Healthy Hair), której otwory wentylacyjne ułatwiają dotarcie ciepłego powietrza. Tak, jak jej większa siostra ma działanie antybakteryjne i antystatyczne.
Przy włosach krótkich i cienkich świetnie sprawdzi się iStyle Fine Hair, a do zadań specjalnych przy rozczesywaniu – seria iDetangle, gdzie wybierzecie bez trudu wersję dopasowaną do Waszego typu włosów.
Jeżeli modelujecie włosy na okrągłą szczotkę (szacun – mnie to ciągle przerasta), spodobają Wam się, m.in. serie:
- Nano Thermic – to profesjonalna linia z powłoką antybakteryjną, otworami wentylacyjnymi przyspieszającymi stylizację oraz ceramiczną powłoką (która pomaga dłużej utrzymać temperaturę);
- Ceramic + Ion Speed XL z technologią Tourmaline–Ion, która zmniejsza elektryzowanie się pasm, rączka połączona bezszwowo z korpusem pozwala uniknąć wplątywania włosów, wydłużony korpus pozwala na skrócenie czasu suszenia nawet od 25%, a każda szczotka ma ergonomiczny, antypoślizgowy uchwyt i wyjmowany szpikulec;
- Pro Thermal stworzona do modelowania włosów długich i półdługich, bardzo lekka szczotka, odporna na działanie ciepła, specjalne otwory przyspieszają suszenie, a rączki są pokryte antypoślizgową gumą.
Olivia Garden wspiera profilaktykę raka
Firma Olivia Garden to nie tylko biznes. Od samego początku marce nie są obojętne ludzkie losy i kondycja naszej planety. Czy wiedzieliście o tym, że już w 1978 roku (!) ich oferta zawierała produkty przyjazne środowisku?
W tym roku marka swoją kampanią „Róż po zdrowie” wsparła profilaktykę raka piersi. W ramach październikowej akcji marka przekazała Federacji Amazonki aż 100 000 PLN (!), na promocję edukacji i profilaktykę raka piersi. To wszystko dzięki kampanii „Róż po zdrowie”, do której zaangażowano społeczność fryzjerską, klientów salonów i influencerów. Do sprzedaży trafiły kultowe szczotki do włosów z linii Fingerbrush w dwóch kolorach – zgaszonego fioletu i różowej gumy balonowej.
Za to, gdy nadszedł „wąsopad”, marka zaangażowała się w promocję profilaktyki nowotworowej u mężczyzn. W listopadzie, który jest już na całym świecie znany jako movember (moustache – wąsy, November – listopad), Olivia Garden przyłączyła się do promowania profilaktyki zdrowotnej, tym razem u panów. Wsparła działania Fundacji Kapitan Światełko, która już po raz kolejny zorganizowała akcję pod nazwą Mosznowładcy. Celem była nauka, jak i co ile przeprowadzać samobadania. Zorganizowano badania USG jąder i oznaczania markerów nowotworowych prostaty. Olivia Garden przekazała Fundacji na rzecz Mosznowładców 30 000 zł! Marka wprowadziła także z tej okazji do sprzedaży kultowe szczotki Fingerbrush w limitowanej kolekcji Fall 2022 w wyjątkowych kolorach sosny, klonu, szałwii i gliny.