Wyznania gejszy
Japonki i Koreanki słyną z subtelnej urody. Ich cera jest jasna i gładka, do późnego wieku niemal nie mają zmarszczek. Masz ochotę zbliżyć się odrobinę do ideału azjatyckiej ślicznotki? Poznaj najważniejsze zasady japońskiej i koreańskiej pielęgnacji oraz kosmetyki, które warto zakupić w drogeriach internetowych z azjatycką pielęgnacją lub przywieźć z podróży po Azji.
Podwójne oczyszczanie
To podstawa. I choć brzmi jak banał – warto je wprowadzić w życie. Choćby przez chwilę, żeby sprawdzić jego skuteczność na własnej skórze. Wieczorem zmywamy twarz dwa razy – najpierw produktem na bazie oleju, potem płynem (żelem, pianką itp.) dopasowanym do typu cery. Ważne: podczas zmywania masujemy twarz, oklepujemy ją, uciskamy. Efekty zobaczysz już po 3 dniach – cera jest miękka, bardziej sprężysta i ma zdrowy odcień. Rano wystarczy umyć buzię zimną wodą.
Tonik bez dżinu
Horror po azjatycku? Powiedz Japonce lub Koreance, że skończył się jej tonik do twarzy. Rzeczywiście ten niepozorny produkt ma kluczowe znaczenie – przywraca właściwe PH, nawilża, zmiękcza.
Pielęgnacja w płachcie
Maseczki na wszelkie możliwe sytuacje, dla wszystkich typów skóry. Ale nie tylko. W Azji możesz kupić także maseczki typu – poranna pielęgnacja w jednym: zawierające: tonik, serum i krem. Nakładasz ją rano, po 10 minutach (w tym czasie możesz zrobić kawę i śniadanie) ściągasz i robisz makijaż.
Lśnienie
Azjatki kochają lekko lśniącą cerę, wyglądającą jak skóra małej dziewczynki. Młodo i świeżo. Dlatego do makijażu używają kremów BB oraz rozświetlaczy. Często mieszają oba te produkty na dłoni, a potem nakładają na twarz. Kolor ust podkręcany jest transparentną pomadką z odrobiną naturalnej czerwieni, lub rodzajem czerwonej farbki (tintu).
Pod słońce
Azjatki nie lubią się opalać, dlatego kremy z filtrem są dostępne niemal wszędzie. Ważne: W Japonii i Korei możesz kupić produkty z wysokim filtrem o niesłychanie lekkiej, nieklejącej się konsystencji.
Ciepła przyjemność
Kąpiel wieczorem to nie tylko rytuał urodowy, ale także zdrowotny. Relaks i ogrzanie wszystkich wewnętrznych organów to benefity, dzięki którym wzrasta odporność całego organizmu. Będąc w Azji rozejrzyj się za kostkami, tabletkami, kulkami do kąpieli. Są kolorowe, pachnące i cudownie zmiękczają wodę.
Z kuchni do łazienki
Gorąca, zielona herbata to napój piękności. Warto ją pić po każdym posiłku, choćby dlatego, że przyspiesza metabolizowanie tłuszczy. Liście, które zostaną nam po zaparzaniu herbaty mogą posłużyć jako okłady na oczy albo na całą twarz. Zwłaszcza, jeśli skóra jest podrażniona. Drugi magiczny składnik to woda, która zostaje nam po ugotowaniu ryżu. Używamy jej jako toniku, a także płuczemy nią włosy.