Makijaż bez zatykania porów? Najlepsze podkłady niekomedogenne
Co ma wspólnego komedogenność z uchem królika? Jakich składników unikać, jeśli mamy tendencje do “zapychania”? I wreszcie, jakie podkłady do cery tłustej są bezpieczne i wolne od substancji grożących atakiem zaskórników? Tego wszystkiego dowiecie się już za chwilę, ale zacznijmy od początku.
Badania nad komedogennością sięgają już połowy ubiegłego stulecia, kiedy to Dr Albert Kligman smarował różnorakimi substancjami chemicznymi maleńkie królicze uszka. Podobny model badań kontynuowali kolejni naukowcy tworząc coraz to dłuższą i dłuższą listę substancji zatykających pory skóry. Na szczęście, erę testowania kosmetyków na zwierzętach (przynajmniej w Europie) mamy już za sobą, a nauka dysponuje dokładnymi badaniami nad komedogennością, bo samo czytanie o testach na króliczkach może już skutecznie popsuć humor. Wracając do tematu komedogenności i nauki, warto wspomnieć, że aktualnie poziom potencjalnego zatykania porów skóry danej substancji oznacza się w testach kosmetycznych za pomocą 5-cio stopniowej skali. W tej nomenklaturze 0 oznacza substancje całkowicie niekomedogenną, a 5 informuje nas o poważnym zagrożeniu zapchania porów.
Jakich składników unikać?
Temat komedogenności kosmetyków jest jednak trochę bardziej skomplikowany niż wyrzucenie z kosmetyczki produktów “zapychających na 5”. W grę wchodzą także inne czynniki jak choćby specyficzna wrażliwość danej cery, warunki pogodowe, pH skóry, a przede wszystkim rodzaj kosmetyku, a mówiąc dokładniej, czas reakcji ze skórą. Jak nietrudno się domyślić, w testach komedogenności najgorzej wypada skóra tłusta z tendencją do nadmiernej produkcji sebum. W tym przypadku nawet substancje o relatywnie niskim wskaźniku komedogenności (jak 2 czy 3) mogą spowodować niemałe “zapchanie”.
Warto jednak pamiętać, że kosmetyk używany np. do mycia skóry ma z nią kontakt przez krótki czas, więc ryzyko zapchania substancją, którą za kilka sekund skutecznie zmyjemy, jest dość niskie. Gorzej z produktami, w których nasza twarz jest “otulona” przez cały dzień jak np. z podkładami. W przypadku podkładów musimy wykazać się największą uważnością.
Przechodzimy więc do meritum czyli krótkiej ściągawki jakich substancji warto wystrzegać się w kosmetykach, jeśli nasza skóra ma tendencję do zapychania. Z długiej listy INCI w międzynarodowym oznaczeniu w j. angielskim unikajmy m.in: Beeswax, Cocoa Butter, Algae Extract, Red Algae Extract, SLS, Sodium Chloride, Coconut Oil, Hexadecyl Alcohol, Lanolin, Benzaldehyde, Ascorbyl Palmitate, D & C Red Pigments, Stearic Acid, Isopropyl Palmitate, Lauroyl Lysine. I wiele wiele innych, więc żeby ułatwić sobie życie warto do sprawdzania składów kosmetycznych skorzystać ze strony: https://www.bibalosangeles.com/pages/pore-clogger-checker.
Jeszcze prościej: skorzystać z poniższej listy najlepszych, niekomedogennych podkładów. Kryją, regulują wydzielanie sebum, nie zapychają, wykazują się dużą trwałością. Podkłady wręcz idealne dla cery tłustej. Mam nadzieję, że pomogłam i już nigdy nie dosięgną was żadne plagi zaskórników.
Podkład matujący Immaculate, Hourglass
Podkład, który absorbuje sebum, doskonale kryje wszelkie niedoskonałości, ma aksamitne matowe wykończenie, a do tego trzyma się w niezmiennej postaci przez cały długi dzień. Zawiera rewolucyjny składnik – kaszmirową glinkę kaolinitową. Ostatnie badania wykazały, że glinka jest w stanie wchłonąć sebum na poziomie 75% swojej wagi przy zachowaniu odpowiedniego stopnia nawilżenia skóry. Doskonały, wart swojej ceny.
Podkład rozświetlający Luminous Silk, Giorgio Armani
Wielokrotnie nagradzany podkład Armani Beauty to opcja dla osób, które mimo tendencji do nadprodukcji sebum, nie chcą rezygnować z efektu delikatnego, luksusowego rozświetlenia. Podkład o jedwabistej, lekkiej konsystencji wręcz niewyczuwalny na skórze. Wykończenie naturalne. Śpiewająco przeszedł test niekomedogenności.
Podkład pielęgnujący True Match, L’Oreal Paris
Klasyk. Świetny, trwały, płynny podkład od L’Oreal to doskonała propozycja w dobrej cenie. W składzie znajdziemy substancje z zerowym lub niskim poziomem w skali komedogenności. Wzbogacony o nawilżającą glicerynę oraz witaminy E i B5. Komfortowy w trakcie aplikacji, jak i w trakcie noszenia przez cały długi dzień.
Podkład matujący Mattifying Liquid Powder, Dr Irena Eris
Jeden z naszych redakcyjnych ulubieńców. Podkład matujący, który doskonale kryje, jest trwały, trzyma produkcję sebum w ryzach przez cały dzień i jak na produkt z logo Dr Irena Eris przystało, zawiera także szereg składników pielęgnacyjnych jak np. krzemionkę, wit. E i ekstrakt z nasion arnoty właściwej. Świetny!
Matujący podkład mineralny, Annabelle Minerals
Najbezpieczniejszy z bezpiecznych. W pełni mineralny podkład kryjący Annabelle Minerals to absolutny hit w klasie niekomedogenności. Nie tylko nie zapycha, ale także pielęgnuje skórę. Zmniejsza produkcję sebum o 21%, działa przeciwzapalnie, jest w pełni wegański, naturalny, hypoalergiczny. Z ultra-krótkim składem INCI, a do tego kryje, jest super-trwały, a w gratisie wspomaga dzienną ochronę przeciwsłoneczną na poziomie SPF 10. Czy można chcieć czegoś więcej od podkładu idealnego?
Podkład matujący Long Cover, Paese
Świetny podkład, w świetnej cenie. Wodoodporny, odporny na ścieranie, kryjący podkład o aksamitnym matowym wykończeniu. Wzbogacony o opatentowany kompleks witamin w fosfolipidowych otoczkach, które przenikają w głąb skóry. Absorbuje sebum tworząc na skórze lekki, matowy film i co najważniejsze, wciąż daje skórze oddychać.
Podkład długotrwały Flawless Fusion, Laura Mercier
Kolejny doskonały podkład “nie do zdarcia”. Świetnie kryje, ale przy zachowaniu uczucia lekkości na skórze. Posiada matowe wykończenie, beztłuszczowy, reguluje wydzielanie sebum. Jest wodoodporny, odporny na pot i ścieranie, nie zostawia nawet śladów na ubraniach! Doskonały na co dzień i na wielkie wyjścia.
Podkład z naturalnym połyskiem Watertone, Make Up For Ever
Opcja o mniejszej mocy krycia i naturalniejszym wykończeniu. Lekki, a wciąż trwały, bo odporny na ścieranie i pot. Zawiera aż 94% składników pochodzenia naturalnego. Odpowiedni dla skór wrażliwych i alergicznych. Formuła oil-free na bazie wody zapewnia komfortowe noszenie, nawet dla osób z tendencją do przetłuszczania się skóry. Świetna opcja dla osób szukających podkładu o lekkim lub średnim poziomie krycia.
Podkład korygujący z filtrem Toleriane Teint, La Roche-Posay
Wyjątkowo lekki i komfortowy w użyciu produkt na bazie wody termalnej ze źródeł La Roche-Posay. Idealny dla wrażliwców. Wyjątkowo przyjazny dla skóry, krótki skład kosmetyku o wyjątkowo niskim ryzyku komedogenności. Przyzwoicie kryje, a przy tym pięknie stapia się ze skórą. Zawiera SPF 25. Warto wypróbować!