Perfekcyjny brązowy eyeliner istnieje i stworzyła go polska marka
Do niedawna sądziłam, że do życia potrzebny jest mi tylko jeden eyeliner – klasyczny, czarny jak smoła, najlepiej ten w słoiczku od Inglot. W końcu czarna kreska to weteran wśród makijażowych trendów. Wiele z nas nie potrafi już funkcjonować bez zagęszczenia linii rzęs odrobiną czerni. Do niedawna należałam do tej grupy. Wszystko zmieniło się, gdy kilka miesięcy temu w moje ręce trafił produkt od polskiej marki Apollca – eyeliner w odcieniu Brown. Pozwólcie, że opowiem Wam, jak pokochałam brąz w makijażu oka i dlaczego warto raz na jakiś czas odchodzić od klasyki.
Eyeliner w odcieniu Brown od stworzonej przez polską wizażystkę Aleksandrę Szczepanek marki Apollca to niepozorny maluszek. Drobny, szklany słoiczek z czarną zakrętką kryje w sobie kremowo-żelową formułę. Produkt ma wyjątkowy, idealnie wyważony odcień brązu – nie za ciepły, nie za chłodny. Na tyle ciemny, by w makijażu dodawał głębi, a jednocześnie na tyle jasny, by w porównaniu do klasycznej czerni wypadał subtelniej i lżej. Do tej pory, gdy szukałam tego typu odcienia, sięgałam po kredkę Coffee od Mac Cosmetics, ale przy eyelinerze z Apollca kredka jest zbyt ziemista i chłodna. Wypada też blado w kwestii aplikacji, nie jest tak kremowa i łatwa w obsłudze, jak wielofunkcyjna formuła w słoiczku.
Konsystencja eyelinera jest niesamowicie lekka, niemal jak mus, a produkt dosłownie sunie po powiece, nie ciągnie, nie załamuje się i kryje perfekcyjnie, bez mazania, smug i prześwitów. Przy tłustszej lub mocno załamującej się powiece, eyeliner potrafi odbić się po kilku godzinach, ale na to znalazłam łatwy sposób. Wystarczy wmieszać do eyelinera odrobinę płynu Duraline od Inglot. Eyeliner sprawdził się także na linii wodnej (utrzymał się tam kilka godzin, a to niemały wyczyn!) oraz jako baza nałożona pod matowe cienie. Zanim zastygnie, eyeliner pięknie się blenduje. To perfekcyjny fundament dla intensywnie czekoladowego smokey eyes.
U kogo sprawdzi się brązowy eyeliner?
Brązowy eyeliner będzie świetną alternatywą dla osób, które lubią naturalne, subtelne makijaże, a nie chcą odmawiać sobie graficznej kreski. Eyeliner o odpowiednim odcieniu brązu, nałożony wzdłuż linii rzęs, pięknie ją zagęści, a jednocześnie nie przytłoczy i nie będzie tak mocno przyciągać wzroku, jak klasyczna czerń. Brązowy eyeliner w słoiczku może też zastąpić kredkę do oczu.
