Mikołajkowe prezenty do 50 zł
Mikołajki już za kilka dni, święta za pasem, a to oznacza tylko jedno – prezenty! Co roku obiecuję sobie, że nie dam się zakupowemu szaleństwu na ostatnią chwilę i choć w praktyce bywa różnie, to tym razem naprawdę się postarałam. Tu i teraz zamierzam podzielić się z Wami moją listą zakupową, która i dla Was może okazać się pomocna, szczególnie jeśli tak jak ja chcecie obdarować kilka, a nawet kilkanaście osób! W moim zestawieniu znalazły się drobne upominki, które z pewnością ucieszą przyjaciółkę, mamę, siostrę lub inną bliską Wam osobę. Starałam się wybrać takie prezenty, które nie zostaną rzucone w kąt, a rzeczywiście się przydadzą i dodatkowo będą cieszyć oko. Stwierdziłam nawet, że sama nie miałabym nic przeciwko, gdyby kilka rzeczy trafiło w moje ręce! A zatem, poszukiwacze prezentów, zapraszam Was do lektury!
Coś do włosów, aby były jeszcze piękniejsze!
Szczotka do włosów marki Janeke. Bardzo dobrze rozczesuje włosy, nie plącze ich, nie ciągnie i nie wyrywa. Łatwo ją wyczyścić, do tego pięknie wygląda i występuje w kilku opcjach kolorystycznych. Wśród jej fanek nie brakuje modelek i znanych twarzy.
Komplet 4 spinek z perełkami, czyli modna od kilku sezonów biżuteria do włosów. Poza tym, że dodają wdzięku i potrafią odmienić każdą fryzurę, można je nosić na wszystkie okazje. Pasują zarówno do codziennych stylizacji, jak i wieczorowych sukienek czy marynarek. Będą idealnym dodatkiem podczas świątecznych imprez.
Naturalny olej kokosowy do włosów i ciała polskiej marki Mokosh. Kosmetyk uniwersalny, wielozadaniowy, o obłędnym zapachu, który relaksuje i kojarzy się z wakacjami. Do tego piękne, designerskie opakowanie! Czego chcieć więcej?
Kolejny gadżet z serii „modne akcesoria do włosów”, czyli klasyczne, satynowe gumki od Kajo Jewels. W zestawie trzy piękne kolory – złoty, czarny i kremowy. Eleganckie, praktyczne i w trendzie. Idealne na codzień i jako dopełnienie stylizacji na specjalne okazje.
Olej z nasion malin na zniszczone i suche końcówki włosów (szczególnie polecam włosom farbowanym) oraz do codziennej pielęgnacji twarzy. Ten od Ministerstwa Dobrego Mydła ma nie tylko niezwykle odżywcze działanie, ale też jest zamknięty w pięknej, szklanej buteleczce. Zdecydowany must have w kosmetyczce każdej kobiety!
Produkty pielęgnacyjne do twarzy i ciała
Bogaty w naturalne składniki, odżywczy krem do rąk Roger & Gallet idealnie pielęgnuje dłonie zimową porą i mieści się nawet w małej torebce. Zawiera masło shea i ekstrakty z róży, doskonale wygładza i zmiękcza skórę. Wisienką na torcie jest obłędny, różany zapach.
Ulubieniec gwiazd i makijażystek na całym świecie. Kultowy krem odżywczo-nawilżający do twarzy Embryolisse w mniejszym, poręcznym opakowaniu. Dzięki temu zabierzesz go wszędzie, gdzie zechcesz.
Kultowy, wielozadaniowy balsam Dr. PAWPAW doskonale regeneruje, nawilża i wygładza skórę, a to za sprawą wszechobecnych witamin, minerałów i antyoksydantów pochodzenia naturalnego. Cudownie koi spierzchnięte zimą usta. Można stosować go na dłonie i inne partie ciała, na zniszczone końcówki włosów, a nawet jako rozświetlacz na kości policzkowe!
Serum nawilżające z 2% kwasem hialuronowym i witaminą B5 kultowej marki The Ordinary. Bardzo dobra jakość (produkty The Ordinary słyną z doskonałych składów) i skuteczność działania w przystępnej cenie. Piękny, nowoczesny design – gratis! Kosmetyk, który sprawdzi się przy wszystkich rodzajach cery, niezależnie od wieku.
Ekologiczny hydrolat z róży damasceńskiej od Ministerstwa Dobrego Mydła. Pięknie pachnie (zapomnijcie o duszących, sztucznych aromatach) i pięknie wygląda. Doskonale nawilża, tonizuje, odświeża zmęczoną cerę, łagodzi obrzęki wokół oczu, lekko napina skórę i wygładza drobne zmarszczki. W skrócie – róża dobra na wszystko!
Naturalne, odżywcze masło do ciała o rozgrzewającym zapachu kadzidłowca i rozmarynu. Idealne po relaksującej kąpieli. Otula skórę, koi i świetnie nawilża dzięki dużej dawce oleju z oliwek, masła shea i murumuru, oleju kokosowego i z awokado, a także gliceryny. Do tego urocza etykieta na opakowaniu. Yope wie co dobre!
Akcesoria dla każdego
Pudełkowa, holograficzna kosmetyczka z rączką. Kompaktowa, idealna na weekendowe wypady i do bagażu podręcznego. Zawartość widoczna jak na dłoni, a mieniące się kolory dodatkowo poprawią każdemu humor w szare, zimowe, pochmurne dni!
Beauty gadżetów nigdy za wiele. GLOV On-The-Go to coś dla zabieganych i tych, którym wiecznie brakuje czasu, ale mimo wszystko nie zapominają o pielęgnacji twarzy. Wykonana ze specjalnego materiału rękawiczka do demakijażu w mgnieniu oka zmywa makijaż tylko przy użyciu wody, nie podrażniając przy tym skóry i oczu.
O cudownych właściwościach masażu twarzy mówi się nie od dziś. Roller z naturalnego kamienia – jadeitu – to idealny prezent dla fanki naturalnego piękna. Chłód wydzielany przez wałeczki zamyka pory, zmniejsza opuchliznę i cienie pod oczami oraz pobudza krążenie krwi. Mięśnie twarzy rozluźniają się, a drobne zmarszczki stają się mniej widoczne. Codzienna porcja odmłodzenia i relaksu w zaciszu własnej łazienki. Jestem na tak!
Zestaw pędzli do makijażu oczu – super prezent zarówno dla tych, którzy przygodę z makijażem dopiero rozpoczynają i tych, którzy pierwsze kroki mają dawno za sobą. Dobra jakość i piękny, elegancki design.
Przewodnik o urodzie autorstwa Marty Krupińskiej – redaktor naczelnej działu Uroda w magazynie Elle Polska. O pielęgnacji, makijażu i kosmetykach opowiadają eksperci z branży beauty. Świetna lektura na zimowe wieczory, nie tylko dla urodowych maniaczek!
Makijażowe drobiazgi
Czerwień na ustach to absolutna klasyka makijażu. Jeśli miałabym podarować komuś pomadkę, szczególnie w święta lub Mikołajki, to właśnie czerwoną – najlepiej matową, w głębokim odcieniu. Trudno wyobrazić sobie bardziej kobiecy makijaż, szczególnie w połączeniu z białą koszulą, klasyczną czarną marynarką czy elegancką sukienką.
Holograficzny rozświetlacz w sztyfcie amerykańskiej marki Milk Makeup. Kultowy produkt w wygodnej (i bardzo wydajnej!) wersji podróżnej. Wegański, cruelity free, przepięknie zapakowany i bardzo łatwy w aplikacji. Dostępny w trzech różnych odcieniach (polecam mieniący się na złoto Mars, który jest absolutnym bestsellerem – pięknie podkreśla kości policzkowe, ale też fantastycznie wygląda na powiece).
Maskara Volume Million Lashes od L’Oreal Paris. Drogeryjny ulubieniec kobiet na całym świecie za niewielką cenę. Wszystkie kochamy długie, rozdzielone i zalotne rzęsy!
Paleta pięknych, brokatowych cieni do powiek z limitowanej kolekcji H&M Beauty. Kremowa konsystencja sprawia, że ich aplikacja to czysta przyjemność (najlepiej i najłatwiej nakładać je palcem). Jasne odcienie sprawdzą się podczas świątecznych imprez, a ciemniejsze – podczas karnawałowego szaleństwa. Odrobina brokatu nikomu nie zaszkodzi!
Kultowy, wypiekany róż do policzków od Bourjois. Pięknie pachnie i jest dostępny we wszystkich możliwych odcieniach. Idealny, aby dodać świeżego i promiennego wyglądu naszej skórze. Jeden z lepiej sprzedających się róży drogeryjnych. Upominkowy strzał w dziesiątkę!