Łatwy i szybki makijaż peachy glow – krok po kroku
W kwestii makijażowych wymówek słyszałam już chyba wszystko: „nawet nie mam pędzli”, „za dużo tego wszystkiego” i moje ulubione – „myślisz, że mam tyle czasu?” – wypowiadane z soczystą dawką oburzenia. Gdybym dostawała złotówkę za każdym razem, gdy spotykam się z tymi wypowiedziami, ten artykuł pisałabym z brzegu basenu mojej willi, popijając drinka z palemką. Dlatego przygotowałam coś specjalnego! Delikatny makijaż dzienny w asyście mojego ukochanego połączenia: minimum wysiłku, maksimum efektu. Do stworzenia tego makijażu praktycznie nie musisz używać pędzli, zajmie on kilka minut, a wszystkie potrzebne produkty możesz policzyć na palcach obu rąk. W ten właśnie sposób sprawiłam, że nie masz już żadnej wymówki!
Brzoskwiniowe odcienie od razu sprawiają, że cera jest bardziej promienna, oczy i policzki podkreślone, a Ty w dobrym nastroju jesteś gotowa na podbój świata. Dowiedz się, jak wykonać szybki makijaż na co dzień krok po kroku. Żeby wszystko mogło być równie proste!
Część pierwsza: Bez pielęgnacji ani rusz
Na świecie istnieją pewne święte zasady: poranna kawa się należy, nieważne jak jesteś najedzona, zawsze znajdzie się miejsce na coś słodkiego oraz nawilżanie jest podstawą pielęgnacji. Po prostu z niektórymi rzeczami się nie dyskutuje.
Dlatego też zacznij od odżywienia skóry, dzięki czemu przywrócisz jej równowagę i zadbasz o jej wewnętrzny blask. Miya – Serum nawilżające z potrójnym kwasem hialuronowym ugasi pragnienie Twojej cery, a lekki krem będzie idealną bazą pod makijaż. Dr Irena Eris – Lumissima Brightening & Anti-Aging Day Cream szybko się wchłania i wydobywa to, co najpiękniejsze w Twojej skórze.
Masz trochę więcej czasu na zbyciu? Przysięgam, że zakochasz się w tym produkcie. BYBI Beauty – Babe Balm Bronze nie tylko dodatkowo odżywi cerę, ale przepięknie ją rozświetli. Działa trochę jak wakacje w słoiczku. Nałóż punktowo na kości policzkowe, grzbiet nosa i łuk kupidyna lub bardzo cienką warstwą na całą twarz dla efektu super glow. W ten sposób stworzysz niezwykle świeży makijaż.
Część druga: Cera na piątkę z plusem
Mamy pracować mądrze, a nie ciężko, dlatego zamiast podkładu wybierzemy produkt, który: można nałożyć palcami, dodatkowo zadba o odżywienie cery, ochroni ją przed słońcem i będzie wyglądał jak druga skóra. Nie, to nie magia Photoshopa tylko krem BB. Może być też CC, DD. Zasada jest jedna – każda para liter alfabetu idealnie się tu sprawdzi. It Cosmetics – Your Skin But Better CC+ SPF 50 docenić można już za samą nazwę. Tak też właśnie działa: ukazuje Twoją cerę w jej najlepszym wydaniu. Wystarczy nałożyć, rozprowadzić opuszkami palców i gotowe. W ten sposób powstaje codzienny makijaż.
Część trzecia: Niedoskona-co? Jakie niedoskonałości?
Cienie pod oczami albo nieproszeni goście, którzy wcale nie dodają naszej cerze uroku? Powtarzaj za mną: korektor w kremie. To najlepszy sprzymierzeniec, kiedy chcesz stworzyć idealną kanwę pod dzienny makijaż. Świetna pigmentacja, można nałożyć palcem – to najmniej problemowy towarzysz tego procesu. Nars – Soft Matte Complete Concealer działa jak gumka do ścierania: wymazuje wszystkie problemy skóry. Wklepujemy tam, gdzie potrzeba i spieszymy do kolejnego kroku.
Część czwarta: Brwi dla opornych
Ułożone i podkreślone brwi jednym ruchem? To lubię! Do taki zadań nie ma lepszego kosmetyku niż mascara do brwi. Und Gretel – Froh Brow Bow Gel pokryje włoski kolorem, nada im piękny kształt i odżywi. Kredki i pomady odłóż na chwilę na bok. Mascara do brwi spisuje się wzorowo w makijażu last minute.
Część piąta: Siła tuszu do rzęs
Jak mówi stare przysłowie: rzęsy muszą być! Chociaż chyba to po prostu ja tak mówię. Bez względu na pochodzenie tego powiedzenia, trzeba przyznać, że przepełnione jest mądrością życiową. Teraz tylko trzeba wybrać idealne narzędzie, aby zmienić słowa w czyny. Tusz do rzęs Sky High od Maybelline to istne czary. Długie rzęsy, idealnie rozdzielone i podkreślone poproszę raz! Dla lepszego efektu można razy dwa.
Część szósta: Mniej znaczy więcej
W tym przypadku oznacza też szybciej. Jak wiadomo, to także przepis na dzienny makijaż oka. Ale nie tylko! Wyciśnij, co tylko się da z jednego produktu. Z pomocą nadejdzie rozświetlający róż Peach Glow od Annabelle Minerals. Wystarczy nałożyć go na policzki, aby dodać im rumieńca pełnego blasku. Zastąpi także cień do powiek, a wymieszany z olejkiem – pomadkę. Czas aplikacji? Kilka sekund. Efekt? Fantastyczny!
Część siódma: Kontur poproszę!
Tutaj następuje wielki finał. Chociaż bez tego kroku można dopić ostatni łyk kawy i wyjść z domu. Jeśli jednak czujesz, że przydałoby Ci się podkreślenie kształtu twarzy, to sięgnij po bronzer w żelu w formie sztyftu Illamasqua – Gel Sculpt. Brzmi może zawile, ale działanie ma proste: nadaje kontur twarzy w niewidoczny dla gołego oka sposób i tworzy delikatny makijaż. Przetestowane i sprawdzone! Nałóż go wprost z opakowania i rozetrzyj palcami. Prosto i pięknie! Makijaż peachy glow gotowy, a Ty możesz zdobywać świat.