7 kultowych kosmetyków 90s & 00s, które nadal są w sprzedaży!

Fot. Imaxtree/ Agencja Free

Boom na Y2K powrócił w modzie – czy tego chcemy czy nie. Oprócz welurowych dresów, spodni biodrówek i fryzurach na siostry Olsen widzimy to także w trendach w makijażu i stylizacji. Co, gdyby pójść krok dalej i sięgnąć po kultowe kosmetyki z przełomu stuleci?  

Pewnie niewiele osób pamięta, że rok 1991 to początek Internetu w Polsce (wydział fizyki UW odebrał pierwszą wiadomość e-mail z Kopenhagi). Za to wszyscy wiemy, że 8 lat później dołączyliśmy do NATO i że w 2000 roku Andrzej Wajda odebrał Oscara za całokształt swojej twórczości. Czy jednak pamiętacie, czego używaliście wtedy do pielęgnacji? Po jakie perfumy sięgała Wasza mama? Jeżeli jesteście sentymentalni, spieszymy z dobrymi informacjami – niektóre z nich nadal są dostępne!

Herbal Essences

Żeby produkt stał się w tamtych czasach kultowy, często wystarczyła reklama. Początkowo ważne, aby po prostu… była. Potem musiała się jakoś wyróżniać. Niewątpliwie tak było z produkcjami promującymi szampony Herbal Essences. Możliwe, że pamiętacie panie wydające okrzyki (nazwijmy to) radości podczas mycia głowy. Wyróżniał je niesamowity zapach. Za to pewnie nie wszyscy pamiętają, że promowała go Britney Spears. 

Marka przeszła przez te lata mocny lifting, a jej oferta nieco się zmieniła, ale nadal wszystko skoncentrowane jest wokół beztroskiej przyjemności rozpieszczania zmysłów.

Regenerujący szampon do włosów Repair, Herbal Essences, 22,99 zł

KUP

Być może…

Historia tych polskich kultowych zapachów sięga aż do lat 70. Powstały w czasach, kiedy perfumy były dostępne wyłącznie w Pewexie. Ich ogólna dostępność, przystępna cena i trwałość sprawiła, że szybko podbiły serca Polek. 

Pierwszą kompozycją była wersja Być może… Paris. W szklanym flakoniku ze złotym korkiem znajdziemy szyprowo-kwiatową kompozycję zapachową. Bazą perfum jest drzewo sandałowe i ambra. W sercu umieszczono zapach paczuli i jaśminu, a w nutach głowy znajdziecie bergamotkę i brzoskwinie. Szybko do oferty dołączyły kolejne warianty zapachowe Rome, London, Tokyo i Nowy Jork. Nadal możecie je kupić! 

Perfumy Być może… Paris, Miraculum, 10,65 zł

KUP

Great Lash od Maybelline

Czy wiedzieliście, że nazwa Maybelline powstała z połączenia imienia Mabel ze słowem „wazelina” (ang. vaseline)? Mieszkająca w Chicago Mabel Williams w 1915 roku znalazła w gazecie sztuczkę, która radziła, jak można podkreślić rzęsy za pomocą prostych produktów. Należało wymieszać wazelinę i sadzę lub pył węglowy. Tak powstały czarny żel wystarczyło nałożyć na rzęsy drobnym pędzelkiem. Podpatrzył to jej brat Tom, który był chemikiem. W ten sposób stworzył pierwszą masakrę, a swoją markę nazwał na cześć swojej siostry. 

Kultowa różowo-zielona maskara pojawiła się na rynku w 1971 roku. W latach swojej największej popularności była kupowana nawet co 2,5 sekundy! Tusz cały czas jest tworzony według tej samej (bardzo pilnie strzeżonej) receptury i utrzymuje się w czołówce maskar na amerykańskim rynku. 

Tusz do rzęs Great Lash Blackest Black, Maybelline, 16,30 zł

KUP

Kobako

Ten zapach, który nosiła Twoja mama lub babcia wykreował ten sam twórca co legendarne Chanel No. 5 (sic!). Ten słynny nos to Ernest Beaux. Kobako jest mocną kompozycją zainspirowaną orientem. Często mówi się o nim, że jest to zapach, do którego trzeba dorosnąć

W nutach głowy rządzi cynamon i cytrusy, a w sercu kwiaty, czyli m.in. jaśmin, lilia, irys i magnolia. Baza jest wyczuwalnie ambrowo-piżmowa. W PRL-u perfumy Kobako były dostępne tylko za dewizy w Pewexie, także być może dlatego potem długo był przedmiotem pożądania. Czy nadal jest? 

Woda toaletowa Kobako, Bourjois

KUP

Ziemia Egipska

Ten wypiekany bronzer został stworzony 30 lat temu w Gdańsku przez Elżbietę Korbutt. Od tamtej pory nieprzerwanie jest hitem! Portal Wizaż.pl przyznał mu nawet tytuł „Kosmetyku Wszech Czasów”.

Jego składniki zostały dobrane tak, aby poprawiać kondycję i komfort skóry. Znajdziemy w nim witaminy A, E, oleje z orzechów arachidowych, jojoba, masło karité i kwas hialuronowy. Nadaje cerze słoneczny blask, a dzięki możliwości stopniowania podczas aplikacji sprawdza się przy różnych karnacjach. Kolor nie ma ani wyraźnych ciepłych, ani zimnych tonów, przez co produkt jest niezwykle uniwersalny

Bronzer Ziemia Egipska, Bikor Makeup, 175 zł

KUP

Pani Walewska

„To oręż dany do dyspozycji każdej kobiety, która poprzez umiejętne podkreślanie uroku osobistego pragnie zawładnąć uczuciami Napoleona swojego życia”. Tak właśnie reklamowano polską odpowiedź na Chanel no. 5, czyli perfumy Pani Walewska. Flakon w kolorze kobaltowym jest stylizowany na kapelusz Napoleona. Oczywiście kształt ma nawiązywać do historii miłosnej między nim a polską arystokratką Marią Walewską.  

Ten świeży i kwiatowy zapach jest nieprzerwanie w sprzedaży od 1971 roku. Powstał w krakowskiej fabryce na Zabłociu. Obecnie oprócz gamy perfum i dezodorantów pod marką Pani Walewska można kupić także kosmetyki kolorowe, płyny do kąpieli, kremy, a także produkty do włosów

Perfumy Classic, Pani Walewska, 29,99 zł

KUP

Glam Shine od L’Oréal

Kolejna ciekawostka: czy wiedzieliście, że błyszczyk do ust został wynaleziony w 1930 przez… Max Factor? Chodziło o produkt, który sprawi, że usta aktorek będą zmysłowo lśniły w czarno-białych filmach. Osoby, które chciały naśladować ekranowe gwiazdy, mogły go także kupić dopiero 2 lata później. Był to Max Factor’s X-Rated, który w niezmienionej formule przetrwał na rynku do 2003 roku.

To właśnie początek nowego tysiąclecia to zdecydowanie złota era błysku na ustach. W Polsce triumfy wtedy święciły przede wszystkim błyszczyki w kulce (roll-on). Gęste i sklejające usta były nieodłącznym towarzyszem każdej nastolatki. I wtedy pojawił się on… 

Glam Shine od L’Oréal zmienił zasady gry. Okazało się, że można osiągnąć spektakularny blask i wybierać z przeróżnych kolorów bez zalepiania wszystkiego co spotkamy na swej drodze. Ma piękny delikatny zapach i delikatnie nawilża usta. Nie jest już dostępny w regularnej sprzedaży, ale nadal można go upolować online.

Błyszczyk do ust Glam Shine, L’Oréal, 37,95 zł

KUP

Najczęściej czytane

Polecane artykuły