Sposób na blondynkę
Masz blond włosy? Rozjaśniasz je regularnie? Oto nasz „sposób na blondynkę” (nie chodzi bynajmniej o komedię z Cameron Diaz w roli głównej) i kilka sprawdzonych patentów na to, aby zachowały piękny kolor i nie straciły blasku!
Nawilżanie
Rozjaśniane włosy są zazwyczaj przesuszone i szorstkie. Końcówki łamią się i rozdwajają. Do codziennej pielęgnacji używaj wyłącznie bardzo delikatnych, nawilżających produktów (najlepiej bez sztucznych konserwantów, barwników i substancji zapachowych). Szczególnie uważaj na sulfaty (SLES) – mocno przesuszają włosy. Po każdym myciu obowiązkowa jest odżywka. Jeśli twój odcień jest ciepły, złocisty możesz płukać włosy w rumianku, który delikatnie je rozjaśni i dodatkowo działa kojąco na skórę głowy. Od czasu do czasu, dobrze też wypłukać pasma chłodną wodą z dodatkiem octu jabłkowego lub soku z cytryny. Będą bardziej świetliste i sypkie. Dwa razy w tygodniu nakładaj na końce włosów odżywczą, głęboko regenerującą maskę. Jeśli masz więcej czasu, wetrzyj w pasma naturalny olej – kokosowy, arganowy, kameliowy (nie smaruj nim skóry głowy!), owiń głowę ręcznikiem i pozostaw na kilka godzin godzin. Potem umyj włosy szamponem.
Chroń przed słońcem
Ale nie tylko. Włosy blond nie lubią wysokiej temperatury ani nadmiaru produktów do stylizacji. Jeśli używasz suszarki – staraj się korzystać tylko z chłodnego nawiewu. Jeśli włosy bardzo się plączą, nie rozczesuj ich przed suszeniem – kiedy je suszysz, same się rozplączą i wyprostują. Oszczędź im szarpania grzebieniem. Do czesania najlepiej używać szczotek z naturalnym włosiem. Zamiast lakieru – sięgaj po produkty nabłyszczające, najlepiej także naturalne. W lecie i na wakacjach koniecznie pamiętaj o dodatkowej ochronie przeciwsłonecznej i produktach z odpowiednim filtrem.
Profesjonalna koloryzacja
Aby utrzymać ładny odcień blondu, raz w tygodniu umyj włosy fioletowym lub srebrnym szamponem. Pamiętaj o tym, że szampony te nie służą do mycia włosów – więc używamy ich dopiero po umyciu kosmyków szamponem pielęgnacyjnym. Farbowanie odrostu i odświeżanie koloru lepiej pozostaw fryzjerowi. W przypadku blondu to naprawdę ważne, bo nie tylko trzeba umieć uzyskać odpowiedni odcień, ale także zapobiec uszkodzeniu włosów.
Sauna
Sauna to kuracja odżywiająca i nawilżająca włosy jednocześnie. Dzięki niej dobroczynne składniki lepiej wnikają we włosy. Jest szczególnie polecana włosom zniszczonym i farbowanym. Jeśli nie lubisz przesiadywać godzinami pod wielką fryzjerską tubą, czas zapoznać się ze świetnym włosowym gadżetem – Hot Head Thermal Haircare. Jest to domowa, łatwa i niedroga sauna do włosów. To prawdziwy cudotwórca. Różnicę widać już po pierwszym seansie – i jest spektakularna! Na wilgotne włosy nakładamy maskę lub odżywkę, przeczesujemy grzebieniem pasma, zakładamy foliowy czepek, a następnie Hot Head. Blondynki, musicie to mieć!