Esencja drzewa cudów, czyli olej moringa
W Afryce określa się je jako nebedaye, czyli to, które nigdy nie umiera. Drzewo moringa wygląda niepozornie ze swoimi liśćmi, przypominającymi akację i wzrostem porównywalnym do pomnika warszawskiej syrenki na Powiślu. Początkowo porastało zbocza Himalajów w północnych Indiach, ale obecnie znaleźć je można w całej Azji, a także Afryce i Ameryce Południowej. Korony drzew moringa rozświetlają gdzieniegdzie kremowe, drobne kwiaty, które z czasem zmieniają się w zielone, łodygowate owoce. Każda część drzewa jest pożyteczna i można znaleźć dla niej zastosowanie. Liście uważa się za wyjątkowo odżywcze, bogate w liczne mikroelementy, korzenie za to mają działanie zbliżone do antybiotyków, a poza tym smakują jak chrzan. Nic więc dziwnego, że moringa jest odpowiedzią na liczne potrzeby współcześnie, jak i w przeszłości.
Już nasi przodkowie wiedzieli, że drzewo moringa to źródło dobra. Prawie 3500 lat temu spisano recepturę na pierwszy kosmetyk z użyciem oleju z jego nasion. Jeśli mielibyście ochotę na kosmetyki anty-aging w stylu starożytnym, to należy zmieszać olej z kadzidłem, papirusem i sfermentowanym sokiem roślinnym. W kulturze ajurwedyjskiej drzewo moringa stanowiło ważną część medycyny, a jego ekstrakt poprawiał czujność, dodawał sił i zmniejszał stres podczas walki.
Nie można zapomnieć także o tym, że olej moringa stanowi remedium na wiele potrzeb piękna i naszej urody.
Zasługi drzewa długowieczności
Olej moringa potrafi zaskakiwać. Lista jego dokonań jest tak długa, że gdyby mógł spisać je w swoim CV, dostałby absolutnie każdą pracę. Tłoczony z nasion na zimno, o żółtym zabarwieniu i lekko orzechowym zapachu, ma ogromne zdolności pielęgnacji urody.
Przypomina nieco oliwę z oliwek, jednak olej moringa jest od niej znacznie lżejszy. Dzięki temu dużo szybciej i łatwiej się wchłania. Jest niezwykle stabilny i działa jako świetny nośnik innych substancji. Świetnie łączy się z olejkami eterycznymi, przedłużając ich trwałość, a także wzorowo spisuje się jako olej do masażu. Co ciekawe, nigdy nie jełczeje! Już sama ta zdolność jest imponująca.
Zawartość kwasów tłuszczowych, witaminy A oraz E, a także antyoksydantów sprawia, że olej moringa zaliczyć można do kosmetyków działających odmładzająco. Ujędrnia, uelastycznia i zapobiega wiotczeniu skóry. W połączeniu z masażem olej moringa może stać się idealnym pogromcą zmarszczek.
Sprawdza się nie tylko przy skórze suchej, wrażliwej i potrzebującej odmłodzenia. Olej moringa reguluje wydzielanie sebum i nie powoduje zatykania porów. Docenią to z pewnością właściciele skóry tłustej i mieszanej. Nie tylko nie będzie dla niej szkodliwy, a nawet poprawi jej kondycję. Posiada właściwości oczyszczające, zapobiega powstawaniu zaskórników i ułatwia oczyszczanie porów. Działa antyseptycznie i przeciwzapalnie, więc wychodzi na to, że olej moringa rozprawi się także z problemami skórnymi, złagodzi stany zapalne, a także zniweluje oparzenia i zadrapania.
Jego opis byłby niekompletny, gdyby nie wspomnieć o dobrodziejstwie, jakim obdarza włosy. Olej moringa nie tylko przeciwdziała ich wypadaniu, ale także wzmacnia, nawilża i odżywia. Świetnie dba również o skórę głowy. Najlepiej nałożyć go na zwilżone włosy, wmasować w skalp i spłukać wodą. W ten sposób zadba o świetną kondycję włosów i skóry głowy.
Niezwykłe właściwości oleju moringa sprawiły, że coraz częściej można go znaleźć w składzie kosmetyków. Co wypróbować i które z nich zastosować, aby odczuć jego zbawienny efekt na własnej skórze? Wybierzcie coś z listy poniżej i poczujcie pielęgnacyjną moc oleju moringa.
Balsam do oczyszczania skóry Moringa, Emma Hardie
Balsam do oczyszczania skóry tak dobry, że wielokrotnie nagradzany. Zawarte w nim: olej moringa, ze słodkich migdałów i pestek winogron, nie tylko idealnie radzą sobie przy zmywaniu makijażu, ale i odżywiają cerę. Jakby tych pochwał było mało, dodać warto, że zmniejsza pory i wygładza skórę. Jak go używać? Niewielką ilością masować twarz, a następnie ściągnąć balsam załączoną ściereczką z mikrofibry. Moringa Cleansing Balm ma jeszcze jednego asa w rękawie – świetnie odżywia suche łokcie, pięty, a także skórki.
Maska do twarzy Papaya & Moringa Oil, Stara Mydlarnia
Odłóżcie łyżeczki, to wcale nie jest owocowy deser. Chociaż przyznam, że trochę mnie to smuci. Przepyszna papaja z dodatkiem oleju moringa to duet na medal tej maseczki do twarzy. Wygładza, odżywia, nawilża i pozostawia skórę gładką jak u niemowlęcia. Zawarta w niej witamina C dodatkowo zwalcza przebarwienia. Taki cotygodniowy rytuał domowego SPA szybko stanie się punktem dnia, na który czeka się z utęsknieniem.
Szampon do włosów Precious Moringa Repair, Udo Walz
Olej moringa na ratunek włosom? Nie martwcie się, nie zapomniałam o tej funkcji. Zdecydowanie pamięta o tym także ten szampon! Awokado i olej moringa to jego dwa kluczowe składniki, które wspomogą odbudowę i odżywienie suchych i łamliwych włosów. Świetnie sprawdzi się także przy łagodzeniu skóry głowy, więc spodziewajcie się kompleksowej ochrony.
Krem do twarz More Moringa, Creamy
Sucha, podrażniona i niezadowolona z życia cera? Olej moringa poprawi humor jej i wam. Jako jeden z głównych składników tego kremu, rozprawia się z problemami skóry w prawdziwie spektakularnym stylu. Natychmiastowo ją nawilża, daje ukojenie i przywraca młodość. Świetnie sprawdzi się pod makijażem i szybko stanie się waszym faworytem.
Olejek do twarzy Natural Moringa, Oils of Heaven
Klasyka gatunku, czyli olej moringa w swojej najczystszej formie. Można stosować go samodzielnie, dodawać do kremów i wzbogacać nim maski do twarzy. Ciało również na nim skorzysta, jeśli klika kropli znajdzie się w balsamie. Do oczyszczania, smarowania skórek, łokci, a także poparzeń słonecznych, gojenia ran i problemów skórnych. Warto zaopatrzyć się w niego dla widocznej poprawy cery.
O zaletach olejków do twarzy, tego jakie i jak wybierać, jak stosować i o ich ogólnej instrukcji obsługi dowiecie się TU.
Regenerujące serum do ust Great-full Lips, Phlov
Balsam idealny, kiedy spierzchnięte usta wołają „ratunku”. Intensywnie wygładza i odżywia, a dodatkowa zawartość kwasu hialuronowego jeszcze lepiej je nawilża. Do tego specjalny kompleks LIPerfection O nie tylko kompleksowo dba o usta, ale i podkreśla ich naturalny kolor, poprzez pobudzenie krążenia. Można stosować jako regeneracyjny balsam na co dzień lub też regenerującą maskę na noc.
Żel pod prysznic Moringa, The Body Shop
Na sam koniec odrobina pachnących bąbelków podczas rozkosznie pielęgnującej kąpieli. Kremowa konsystencja jest nie tylko ogromnie przyjemna, ale i rozpieszcza zmysły, dzięki przepięknemu zapachowi oleju moringa. Uelastycznia skórę, wygładza i otula zmysłowym zapachem.