Gdzie na zabieg trychologiczny w Warszawie? Najlepszy sposób na przetłuszczające się włosy
Zapraszamy na relację z wizyty w Cosibella Corner w Warszawie, gdzie nasza redaktorka miała okazję skorzystać z zabiegu trychologicznego. Trychologia jest dziedziną zajmującą się diagnostyką, leczeniem i badaniem zdrowia włosów oraz skóry głowy. Eksperci pomagają pacjentom w radzeniu sobie z różnymi problemami włosów, od łysienia po schorzenia skóry głowy.
Czy wiedzieliście, o tym, że aż 1/3 Polaków skorzystała z manualnego oczyszczania skóry? Jak wynika z Narodowego Testu Zdrowej Skóry 2023 – 16% wykonało mikrodermabrazję, 15% peeling chemiczny, a 10% mezoterapię, Skoro doceniamy rolę profesjonalnych zabiegów kosmetycznych dla zdrowej skóry twarzy, najwyższa pora na to samo w kontekście skóry głowy i pięknych włosów. Tutaj tak samo, podobnie jak z cerą – domowa pielęgnacja to podstawa! Jednak każda wizyta u profesjonalisty sprawia, że efekty z są dużo szybsze i bardziej spektakularne.
Włosy, choć stanowią jedynie keratynowe niteczki, są niezwykle fascynującymi strukturami. Czy wiedzieliście, że codziennie tracimy około 50-100 włosów? To naturalny etap cyklu ich wzrostu. Trycholog pomoże zrozumieć, m.in. to czy wasze wypadanie włosów utrzymuje się w tej normie.
Koniecznie pomyślcie o wizycie u trychologa, jeżeli:
- zmagacie się z problemami takimi jak: wypadanie włosów, łysienie, łojotok lub łupież;
- wtedy, gdy doskwiera wam swędzenie, pieczenie, bóle lub zaczerwienienie skóry głowy;
- obserwujecie złą kondycję swoich włosów.
Zabiegi trychologiczne w Warszawie
Cosibella zapewne kojarzy wam się głównie ze sklepem internetowym z bardzo zacnym wyborem produktów kosmetycznych. Jednak już od dawna to nie wszystko, co mają do zaoferowania. Ich sklepy stacjonarne połączone są z gabinetami kosmetologicznymi, a moją relację z wizyty w jednym z nich przeczytacie tutaj >>
Od jakiegoś czasu możecie skorzystać w nich także z zabiegów trychologicznych. Znajdziecie tu wyjątkowe rozwiązania dopasowane do potrzeb waszych włosów i skóry głowy. Podczas mojej wizyty (tym razem w salonie przy ulicy Woronicza) zostałam przyjęta przez wspaniałą specjalistkę Olę Golub, która poświęciła mi 300% uwagi i sprawiła, że wyszłam z nie tylko z piękniejszymi włosami, ale i z lepszym humorem.
Jak się przygotować do wizyty u trychologa?
- Umyjcie włosy 24 godziny wcześniej, korzystając oczywiście z szamponu i odżywki (odżywka jedynie na długość włosów).
- Przed wizytą nie używajcie kosmetyków do stylizacji włosów.
- Warto zabrać ze sobą aktualne wyników badań oraz spis kosmetyków i leków, które stosujecie.
Przetłuszczająca się skóra głowy? Rady ekspertki
Spotkanie w Cosibella Corner zaczęło się od rozmowy o moich problemach z włosami. Czy to łupież, problemy z porostem czy też coś innego, nie krępujcie się szczerze podzielić, z czym się zmagacie.
U mnie sporym kłopotem są ekspresowo przetłuszczające się włosy, które szybko wyglądają nieatrakcyjnie. Zmagam się z problemem od dawna, więc obawiałam się, że może on doprowadzić do łupieżu lub nawet nadmiernego wypadania włosów.
Na samym początku spotkania, podczas konsultacji, przeprowadzony został szczegółowy wywiad, mający na celu poznanie potrzeb moich włosów oraz wszystkich czynników, które mogą wpływać na ich kondycję.
Przygotujcie się na naprawdę szczegółowe pytania dotyczące waszej codziennej pielęgnacji (np. jaką temperaturę ma woda, którą myjesz głowę?), akcesoriów do włosów (jakiej szczotki używasz i czy regularnie ją czyścisz?), a nawet diety (dowiedziałam się, że węglowodany i złe tłuszcze mogą nasilać przetłuszczanie!).
Specjalistka podczas rozmowy szybko zauważyła, że bardzo często bawię się włosami – a to może nasilać przetłuszczaniu. Dowiedziałam się też wielu innych przydatnych ciekawostek, m.in.:
- przetłuszczanie skóry głowy mogłam odziedziczyć – genetyka ma duży wpływ na nasze włosy;
- lepiej unikać suchych szamponów, które tylko maskują problem;
- problemem są także te „tradycyjne” szampony o kremowej, ciężkiej konsystencji, których producent chwali się tym, że są „multizadaniowe” – mogą one intensyfikować łojotok;
- należy wybierać grzebienie i szczotki wykonane z dobrego materiału, który nie uszkadza włosów (na szczęście wśród rekomendowanych przez specjalistkę opcji znalazła się moją ukochaną szczotkę Finger Brush Olivia Garden, o której pisałam tutaj – co więcej była ona używana później podczas zbiegu);
- akcesoria do włosów są pełne martwego naskórka i bakterii, dlatego szczotkę do włosów należy myć przynajmniej raz w tygodniu;
- nigdy nie należy kłaść się spać z mokrymi włosami – aby uniknąć rozwoju bakterii zanim położycie się do łóżka, przynajmniej skóra głowy powinna być sucha;
- skóra przetłuszczająca się też potrzebuje nawilżania!
Przyszedł czas na ocenę stanu mojej skóry głowy i włosów. Trichoskop to rodzaj specjalnej kamery używanej do takiej diagnostyki. Jak pod mikroskopem widać ujścia mieszków włosowych i ich ewentualne zaczopowanie.
Specjalistka dokładnie zbadała stan mojej skóry głowy, szukając oznak problemów, takich jak nadmierny łojotok, łupież czy podrażnienia. To bardzo ważny krok, ponieważ to od zdrowia skóry głowy zależy kondycja naszych włosów. Po dokładnym wywiadzie i badaniu zaproponowała mi odpowiedni zabieg. W moim przypadku był to…
Zabieg oczyszczający i seboregulujący
Ma on na celu przywrócenie równowagi pracy gruczołów łojowych i eliminację problemów skórnych, takich jak łupież czy nadmierna produkcja sebum. Oczyszcza i detoksykuje skórę głowy. Odblokowuje ujście mieszków włosowych i hamuje wypadanie włosów. Dla długotrwałego efektu najlepiej wykonać serię ok. 5 zabiegów.
Zaczęłyśmy od rozmiękczenia sebum olejkami eterycznymi. W tym momencie pojawił się pierwszy (i szczęśliwie nie ostatni!) masaż głowy, który jest oczywiście bardzo korzystny dla włosów – ale jest to też niesamowity (!) relaks dla ciała i ducha.
Następnie zaaplikowany został profesjonalny peeling trychologiczny marki DSD de Luxe na bazie kwasu salicylowego i naturalnych kwasów owocowych, z proszkiem z nasion moreli. Staram się złuszczać skórę głowy regularnie – jednak domowa aplikacja, nie ma nic wspólnego z tym, co się wydarzyło w gabinecie. Peeling został nałożony tak samo precyzyjnie, jak aplikowana jest farba na odrosty – pasmo po paśmie! Specjalistce nie umknął nawet milimetr skóry głowy.
Po kilku(nastu?) minutach działania kwasów, częściowo spłukałyśmy peeling i… WRÓCIŁ MASAŻ! W drugim etapie wykorzystane zostało mechaniczne złuszczenie naskórka, dzięki wspomnianym nasionom moreli i wspaniałego masowania skóry głowy. Tutaj już dosłownie odpłynęłam. Jest szansa, że zaczęłam nawet lekko mruczeć.
Następnie głowa jest dokładnie myta. Tutaj kolejna garść wartościowych porad:
- jeśli czujecie, że musicie myć włosy codziennie – można to robić, jednak należy sięgnąć wtedy pod odpowiedni delikatny szampon;
- zawsze myjemy głowę dwa razy – pilnując, aby szampon obficie się spienił, a skóra głowy została bardzo dokładnie, aczkolwiek delikatnie wymasowana;
- podczas drugiego mycia warto zostawić pianę na głowie na 2-3 minuty, aby szampon miał szansę w pełni zadziałać;
- wykorzystajcie ten czas na nałożenie odżywki: spłuczcie końcówki włosów (poniżej uszu), delikatnie je osuszcie i nałóżcie odżywkę;
- aby uniknąć nadmiernego przetłuszczania i przyklapu nigdy nie nakładajcie odżywki na skórę głowy – aplikacje należy zacząć poniżej uszu.
- raz na trzy mycia warto użyć maski do włosów, np. z keratyną.
Przy drugiej rundzie mycia włosów „przy okazji” specjalistka nałożyła produkt, który odpowiadał za keratynową rekonstrukcję łodygi. Kiedy piana pracowała na skórze głowy, a keratyna wzmacniała włosy.
Trychoskop na bieżąco pomagał monitorować postępy. Muszę przyznać, że wyraźnie było widać, zmianę w kondycji skóry głowy!
Następnie za pomocą infuzji tlenowej zostały wtłoczone w głąb skóry składniki aktywne. Do tego etapu wykorzystano lotion z wysokim stężeniem wyciągów z 12 roślin, witamin i kwasu salicylowy o działaniu przeciwłojotokowym.
Na deser po aplikacji produktów termoochronnych i serum z keratyną, zostało już tylko suszenie i delikatne modelowanie. Wtedy odkryłam, że używam zdecydowanie za wysokiej temperatury w mojej suszarce…
Konsultacja i zabieg trwały około 2 godzin. Po wyjściu z gabinetu moje włosy były świeże, lśniące i zadbane. Czułam, że skóra głowy jest dogłębnie oczyszczona, a ja wróciłam do domu totalnie zrelaksowana.
Pamiętajcie, że profesjonalna pielęgnacja włosów to inwestycja w ich zdrowie. Dając swoim włosom to, czego naprawdę potrzebują, szybko zobaczycie niesamowite rezultaty.
Inne zabiegi trychologiczne dostępne w Cosibella Corner to między innymi:
INFLUZJA TLENOWA
Polega na bezinwazyjnym podawaniu substancji aktywnych do skóry za pomocą sprężonego tlenu. Poprawia kondycję włosów i skóry głowy. Można go dostosować do różnych potrzeb, usuwając różne problemy skóry głowy i włosów.
ZABIEG GŁĘBOKO REGENERUJĄCY
Zabieg ma na celu przywrócenie zdrowej struktury uszkodzonych włosów, zarówno na poziomie powierzchni, jak i głębiej. Wykorzystuje się produkty bogate w składniki aktywne, takie jak sfingolipidy, fosfolipidy, kolagen, keratyna, hydrolizowany jedwab, mleczko pszczele, ekstrakt z alg i witaminy.
ZABIEG TERAPEUTYCZNY NA ŁUPIEŻ i ŁUSZCZYCĘ
Zabieg ma na celu łagodzenie schorzeń skóry głowy, takich jak łuszczyca i łupież, poprzez oczyszczenie i nawilżenie naskórka, eliminując objawy takie jak łuski, swędzenie i podrażnienie.
LED TERAPIA
To terapia światłem lasera niskiej mocy, która stymuluje wzrost włosów i poprawia krążenie krwi w mieszkach włosowych. To doskonałe rozwiązanie dla osób borykających się z problemem nadmiernego wypadania włosów.
Zapisać się na wizytę do Cosibella Corner możecie online. Polecamy! Szybko i wygodnie.
Listę wszystkich zabiegów dla zdrowej skóry głowy i włosów znajdziecie tutaj >>