Naturalne kosmetyki Woods_ Copenhagen – skandynawski sekret pięknej skóry
Woods_ Copenhagen to kosmetyki naturalne, które zdobyły już zwolenników na całym świecie. Marka stawia na wysokiej jakości składniki, takie jak oleje roślinne, ekstrakty ze skandynawskich ziół i kwiatów oraz witaminy, które są pochodzenia organicznego. Poznajcie historię marki, sprawdźcie gdzie kupić duńskie kosmetyki Woods_ Copenhagen w Polsce i co myślimy o ich działaniu.
Co wyróżnia Woods_ Copenhagen?
Woods_ Copenhagen to pielęgnacja skóry głęboko zakorzeniona w nordyckiej naturze i skandynawskich zasadach. Marka stawia na naturalne składniki, co oznacza, że ich produkty są wolne od sztucznych barwników, substancji zapachowych oraz parabenów. Ponadto, wykorzystuje składniki pochodzące z zrównoważonego źródła. Woods_ Copenhagen stawia na innowacyjne rozwiązania, co oznacza, że produkty często są unikalne i trudno o podobne u konkurencji. Dodatkowo marka chętnie angażuje się w projekty społeczne i ekologiczne.
Historia marki Woods_ Copenhagen
Motywacją dla założyciela Woods_ Copenhagen, Martina Lyne, było stworzenie ratunku dla atopowej skóry jego córki. Kosmetyki nie mogły więc zawierać żadnych zbędnych składników i wypełniaczy. Dlatego nadal w DNA marki widzimy bezkompromisowość i fokus na wyjątkowych, bardzo skutecznych składnikach aktywnych. Wszystkie kosmetyki nadal są produkowane w Danii.
Minimalizm kosmetyczny – mniej znaczy więcej
Marka Woods_ Copenhagen opiera się na filozofii SKIN FIRTS. Produkty, opracowane przez skandynawskich ekspertów, są wysoce aktywne i poparte badaniami naukowymi. W rutynie pielęgnacyjnej stawiają na minimalizm. Głównym celem kosmetyków Woods_ Copenhagen jest wzmocnienie i ochrona naturalnej bariery skórnej.
Produkty są naturalne, a ich składniki pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Marka dba o to, aby kosmetyki były produkowane w sposób przyjazny dla środowiska, a także nie były testowane na zwierzętach. Wszystkie ich produkty – poza balsamem do ust Lip Repair (który zawiera wosk pszczeli) – są wegańskie.
Produkty Woods_ Copenhagen można bezpiecznie stosować w ciąży i podczas karmienia piersią. Oczywiście z drobnymi wyjątkami, ponieważ należy pamiętać, że nie zaleca się wtedy stosowania produktów zawierających substancje zapachowe, kwasy AHA/BHA i retinol.
Gdzie kupić kosmetyki Woods_ Copenhagen w Polsce?
Jeśli chcecie przetestować kosmetyki Woods_ Copenhagen, nie musicie jednak jechać aż do Danii. Marka jest dostępna w wielu krajach na świecie, w tym w Polsce! Kosmetyki Woods_ Copenhagen można kupić w sklepie internetowym Raw Beauty House.
Raw Beauty House to sklep, który specjalizuje się w naturalnych i organicznych kosmetykach, więc jest to idealne miejsce dla osób, które chcą zadbać o swoją skórę w naturalny sposób.
Testujemy bestsellerowe duńskie kosmetyki Woods_ Copenhagen
Anna Kordus
Krem do ust Woods_ Copenhagen Lip Repair skutecznie nawilża, odżywia i chroni wargi. Zawiera kwas hialuronowy, który zwiększa poziom nawilżenia, a także miętę, która działa kojąco i odświeżająco. W składzie znajdziemy olejowe bomby witaminowe: olej z awokado i organiczny olej słonecznikowy.
Jest to jedyny produktu w ofercie marki, który nie jest wegański, ponieważ zawiera organiczny wosk pszczeli. Jest to niezastąpiony, składnik w kosmetykach do ust, ponieważ dzięki zawartości karotenoidów, węglowodanów oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych działa natłuszczająco i ochronnie. Skutecznie zapobiega pękaniu. Krem jest wzbogacony o arktyczną wodą źródlaną z północnej Grenlandii, która jest bogata w tlen i ma zdolność skuteczniejszego wchłaniania składników w skórę. Hydrolaty z aloesu i ogórka oraz mikroalgi działają antyoksydacyjne i łagodząco.
Najbardziej w Lip Repair ujęły mnie: skuteczność i trwałość kremu (jedno nałożenie kosmetyku utrzymuje nawilżenie ust przez wiele godzin) i bardzo (!) przyjemny zapach, od którego naprawdę łatwo się uzależnić.
Lotion złuszczający poprawiający wygląd skóry normalnej i wrażliwej Skin Perfector SEBOClear – jeżeli szukacie czegoś skutecznego do złagodzenia zmian skórnych, poprawy wyglądu skóry oraz czegoś co nie spowoduje podrażnień czy zaczerwienień skóry – ten lotion jest dla Was. Jedną z jego największych zalet jest skład – oparty na naturalnych składnikach aktywnych.
Połączenie kwasu mlekowego i naturalnego ekstraktu z kory wierzby, odblokowują zatkane pory, regulują wydzielanie sebum i przyspieszają odnowę komórkową. Łagodzą zmiany, a także działają ściągająco i złuszczająco. Skóra wygląda zdecydowanie zdrowiej!
Jednym z głównych bohaterów lotionu jest witamina C (w formie pochodnej glukozyd askorbylu), która działa jako silny przeciwutleniacz, hamując wytwarzanie melaniny, zmniejszając przebarwienia oraz wzmacniając naczynia krwionośne.
Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy w Skin Perfector SEBOClear dodatkowo rewitalizuje zewnętrzne warstwy skóry, sprawiając, że staje się ona miękka, gładka, nawilżona i bardziej rozświetlona.
Lotion idealnie sprawdza się przy mojej trądzikowej cerze po 30tce, ponieważ nie tylko wziął w ryzy moje skórne zmiany, ale także odmłodził i wygładził drobne zmarszczki. Sprawdzi się przy wszystkich rodzajach skóry, ale szczególnie polecam przy skórze ze skłonnościami do przetłuszczania i niedoskonałości. Nadaje się także do skóry normalnej i wrażliwej.
Ada Grabowska
Mgiełka Niacinamide Lifting Mist, to mgiełka którą będzie chcieli mieć zawsze przy sobie. Od kiedy zaczęłam testowanie nie rozstaję się z nią i zabieram ją wszędzie: do pracy, na trening, na zakupy, spacer i rower. Dlaczego? Po pierwsze: zawiera skoncentrowany 5% niacynamid (witaminę b3), który jest cudownym, multifunkcyjnym składnikiem. Niacynamid działa kojąco, wzmacnia barierę hydrolipidową skóry, redukuje rumień, łagodzi podrażnienia, minimalizuje widoczność porów i pomaga w walce z niedoskonałościami, redukując je. Po drugie: w składzie znajdziecie organiczny aloes i hydrolat z ogórka, które zapewniają skórze odświeżenie, ukojenie i przede wszystkim odczuwalne, długotrwałe nawilżenie.
Po trzecie: wielkość produktu sprawia, że z łatwością zmieści się w torebce. Możecie ją aplikować rano, w ciągu dnia i wieczorem – kiedy tylko najdzie Was ochota. Zapach świeżych nut cytrusowych, irysa i róży zadziała dodatkowo aromaterapeutycznie. Cudownie odświeża, szczególnie docenicie ją w nadchodzące upalne dni.
Mgiełki nie polecam stosować z kwasami AHA i BHA, ze względu na inne pH, także jeśli stosujecie kwasy na wieczór, z mgiełki w pełni korzystajcie rano i w ciągu dnia.
Jednym z najważniejszych elementów w pielęgnacji skóry twarzy (zaraz obok stosowania kremów z flitrami oczywiście) jest jej dokładne oczyszczanie. To moje osobiste zdanie, ale myślę, że wielu mogłoby się ze mną zgodzić. Przyjemnie jest się położyć, ze świadomością, że nasza skóra jest dokładnie oczyszczona, wypielęgnowana i może w pełni zregenerować się nocą. Delikatna, myjąca pianka do twarzy od Woods_ Copenhagen – Daily Foaming Cleanser – szczególnie dobrze sprawdzi do cer wrażliwych, skłonnych do podrażnień, problematycznych, czyli takich, jak moja.
Ogromnym atutem jest to, że po umyciu pianką Daily Foaming Cleanser nie ma się uczucia ściągnięcia i suchości. Wręcz przeciwnie! Czuć mocną dawkę nawilżenia. Dzięki zawartości aloesu pianka dodatkowo zadziała kojąco i uspokoi Waszą skórę. Natomiast ekstrakt z ogórka zapewnia bardzo przyjemny efekt chłodzący i odświeżający. Uwielbiam używać jej po rowerze i treningach. Pompka ułatwia aplikację, a postawiona przy umywalce w łazience wręcz namawia do użycia, nawet gdy bardzo Wam się nie chce. Daję piątkę z plusem!
Daily Hydra Cream od Woods_ Copenhagen to świetny, bardzo uniwersalny krem, którego możecie używać zarówno na dzień i na noc. Konsystencja kremu jest lekka, przez co świetnie sprawdza się pod makijaż (sprawdzona informacja:)). Przetestowałam go pod kilkoma podkładami, na różnych cerach i za każdym razem makijaż wyglądał pięknie. Nic się nie ważyło, nie rolowało.
Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy w składzie świetnie nawilża skórę, dodaje jej blasku i pozostawia ją przyjemnie wygładzoną i napiętą. Formuła kremu Daily Hydra Cream jest lekka i bardzo szybko się wchłania, co jest dodatkowym atutem. Pachnie bardzo subtelnie, dzięki czemu może być bezpiecznym i trafionym prezentem dla bliskiej osoby (pamiętajcie, że zbliża się Dzień Matki).
Do tego wszystkie opakowania zachowane są w skandynawskim stylu – bardzo estetyczne, minimalistyczne i pastelowe. Jeszcze przed użyciem można się zakochać. Jeśli macie wrażliwą skórę, polecam Wam sprawdzić także Daily Hydra Cream Sensitive – dedykowany takiej właśnie skórze.
Aga Brudny
Do testowania naturalnych, organicznych kosmetyków zamkniętych w pięknych, minimalistycznych opakowaniach (ach, ten duński design) nie trzeba mnie było długo namawiać. Tak właśnie do mojej przestrzeni testowej trafiła marka Woods_ Copenhagen i od początku miałam dylemat, otwierać czy nie otwierać, bo aż żal było zrujnować przez wyciśnięcie idealne, metalowe tubki w pastelowych kolorach. Jednakże, po lekturze składów, ciekawość wnętrza wygrała i po 3 dniach podziwiania “wystawki woods_” na toaletce w końcu “trach”- otwarte.
Już po pierwszym użyciu zakochałam się w balsamie do demakijażu Cleansing Balm. Demakijaż po całym busy dniu to mój ulubiony etap pielęgnacji. Lubię go niespiesznie celebrować, a w towarzystwie pastelowo zielonej tubki Woods_ Copenhagen, wręcz nie wypada się śpieszyć. Gęsta formuła balsamu idealnie “roztapia” makijaż oczu i cery. Przyjemny, delikatny zapach, otulająca konsystencja uprzyjemnia chwile demakijażu-masażu. Cleansing Balm od Woods_ Copenhagen doskonale usuwa cały make-up, brud, kurz, a w kontakcie z wodą świetnie się zmywa. Pozostawia skórę czystą, nietłustą, ale nawilżoną i odżywioną.
W składzie same dobroci od krystalicznie czystej wody z Grenlandii po olejki z dzikich jagód i naturalne wyciągi roślinne napakowane antyoksydantami. Doskonały produkt w doskonałym opakowaniu, które nawet po wyciśnięciu wciąż wygląda dobrze.
Balsam do demakijażu twarzy twarzy Cleansign Balm, Woods_ Copenhagen, 165 zł
KUPMoim drugim absolutnym hitem z logo Woods_ Copenhagen okazał się Skin Perfector 2%BHA + vitamin C. Nienawidzę widocznych zaskórników, co jest równoznaczne z tym, że kocham kwas salicylowy! To mój najlepszy ratunek na zatkane pory, niedoskonałości i wągry, a jeśli kwas BHA występuje w kwartecie z witaminą C, kwasem mlekowym i wyciągiem z kory wierzby to już nie może być być lepszego combo! Już po kilku dniach stosowania tego eksfoliującego lotionu zauważyłam znaczną poprawę cery. Skóra jest wyraźnie “czystsza”, gładsza i bardziej rozświetlona. W ramach utrzymania stanu nieskazitelności aplikuję kilka razy w tygodniu skupiając się szczególnie na strefie T. Niepozorny tajny agent w walce o perfekcyjną skórę.
Lotion złuszczający z kompleksem kwasów BHA 2%, Woods_Copenhagen, 215 zł
KUPAch, mogłabym jeszcze dorzucić kilka miłych zdań na temat lekkiego kremu na dzień o cudownym, drzewnym zapachu w różowej, pastelowej tubce albo o witaminowym olejku Vitamin Face Oil, który uprzyjemnia mi domowe sesje gua sha, ale powiem tylko tyle, że kosmetyki Woods_ Copenhagen warto przetestować… choć do wizualnego podziwiania w szklanej gablotce i do zdjęć na Instagram też się świetnie nadają 🙂