Oda do młodości
Antyoksydanty to must have każdej mądrej pielęgnacji. Dlaczego? Bo one naprawdę działają na Twoją korzyść (i mają na to poważne badania i papiery!). Nie musi ich wcale być dużo – ważne raczej, żeby wybrać takie, po których nasza skóra – odmłodnieje w oczach. Chcesz mieć piękne wakacje mimo pandemii? Te antyoksydanty zdecydowanie w tym pomogą!
Antyoksydanty – czym są i po co?
Najprościej wyobrazić je sobie jako superbohaterów walczących z wolnymi rodnikami, mających moc odwracać i zapobiegać uszkodzeniom skóry (przedwczesne starzenie, stany zapalne, przebarwienia i inne tego typu historie). Wolne rodniki uszkadzają DNA naszych komórek powodując degradację kolagenu i elastyny. Antyoksydanty, inaczej przeciwutleniacze, pomagają powstrzymać stres oksydacyjny tworzony między innymi przez wolne rodniki, zanieczyszczenia środowiskowe, szkodliwe promieniowanie, papierosy, alkohol i brak snu. Działają również przeciwzapalnie i kojąco. W przeciwieństwie jednak do peelingów czy retinolu – przeciwutleniacze działają przede wszystkim, aby chronić i naprawiać. Więc chociaż wzrost nawilżenia i cudowną miękkość poczujesz niemal natychmiast po pierwszym użyciu, na konkretne, rzucające się w oczy rezultaty trzeba cierpliwie poczekać kilka tygodni.
Witamina C – jak działa?
Latem przede wszystkim pomyślmy o witaminie C – mówi kosmetolożka Ela Baczyńska- Żywno, właścicielka najbardziej wychillowanego salonu piękności w Warszawie: Slow Day SPA.
Ela Baczyńska- Żywno: Zawsze podkreślam, żeby traktować to poważnie i suplementować też witaminę C doustnie. Ten składnik bardzo szybko znika z naszego organizmu – niszczy go alkohol, nikotyna, słońce, zanieczyszczenia, podwyższony stres, z którym chyba wszyscy ostatnio żyjemy. Witamina C podnosi naszą odporność. Nie trzeba się jej bać! Biorąc 1000 jednostek dziennie na pewno nie przedawkujemy, ta substancja nie osiada na nerkach i nie obciąża organów. No i jest też szalenie istotna w pielęgnacji.
Jak działa witamina C? Jest bardzo silnym i doskonale przebadanym antyoksydantem. Kiedy wolny rodnik atakuje komórki skóry niszcząc jej DNA i struktury kolagenu – związek aktywny witaminy C od razu go neutralizuje. Dobrej jakości witamina C reaktywuje się sama i jest aktywna przez dłuższy czas. Dlatego warto zapłacić za nią więcej – mieć pewność, że używamy czegoś, co działa optymalnie.
Najlepsze są pochodne witaminy C: ja najbardziej cenię sobie Ascorbyl Glucoside, bo nie drażni skóry i jest niezwykle skuteczny.
Jakie produkty z witaminą C wybierać? To zależy od tego co lubimy. Fajnie jest stosować ją na dzień, w serum lub kremie, w ampułkach czy kapsułkach. Co kto lubi. To co jest ważne: produkt z aktywną witaminą C powinien być umieszczony w ciemnym, nieprzezroczystym opakowaniu. Mamy wtedy pewność, że ta substancja nie będzie tak szybko degradowana przez promienie UV. Warto podkreślić, że witamina C będzie świetna także dla cery skłonnej do wyprysków – przyspiesza odnowę komórkową, gojenie zmian, likwidację grudek. Mój faworyt to serum marki NANILI Energy ILI – energetyzujące serum witaminowe z kofeiną i wyciągiem z czarnej porzeczki.
Resweratrol – co to?
Tak! To dzięki niemu kieliszek czerwonego wina uważany jest za eliksir młodości. Składnik skórki winogron, orzeszków ziemnych, jagód a nawet ciemnej czekolady – jest silnym przeciwutleniaczem. Zwalcza procesy starzenia, chroni skórę i poprawia jej ogólny wygląd. Niezależnie od rodzaju skóry, jeśli mamy skłonności do przebarwień posłonecznych – będzie dla nas doskonały. Resweratrol należy do grupy związków zwanych polifenolami (związki występujące naturalnie w roślinach, które dzięki swojej budowie chemicznej mają działanie przeciwutleniające i niszczą wolne rodniki). Jest w stanie zahamować negatywny wpływ środowiska, a także chroni skórę przed uszkodzeniem przez promieniowanie UV. Pomaga wzmocnić naturalną barierę skóry, aby wyglądała lepiej i była zdrowsza.
Działa również na poziomie komórkowym, zwalczając procesy starzenia poprzez stymulację namnażania się zdrowych komórek. Wspiera fibroblasty do tworzenia nowego kolagenu. Resweratrol ma też doskonałe właściwości uspokajające skórę, pomaga zminimalizować zaczerwienienia i stany zapalne. Przepięknie wycisza i rozjaśnia skórę – zauważa Ela Baczyńska-Żywno, która osobiście stosuje krem pod oczy Academie Aroma z ekstraktem z winogron. W czasach noszenia maseczek jest więc niezastąpiony! Nawilża, wygładza i delikatnie rozjaśnia naskórek. Kosmetyków z nim warto latem używać szczególnie na noc, bo wtedy zwiększa nocne procesy naprawcze zachodzące w skórze. Można go stosować nawet dwa razy dziennie.
CBD w pielęgnacji skóry
Odkrycie ostatnich lat, czyli kannabidiol. Działa przeciwbólowo oraz przeciwzapalnie, ale jest też silnym antyoksydantem. Olej CBD można wykorzystać do pielęgnacji każdego typu skóry. Zawarte w oleju CBD antyoksydanty, przede wszystkim: witamina A, E, K oraz minerały (chrom, cynk, krzem) pomagają przywrócić skórze równowagę. CBD jest doskonałym wyborem dla cer tłustych, mieszanych, skłonnych do zaskórników i podrażnień. Olej CBD reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza wydzielanie sebum. Dodatkowo dba o właściwe nawilżenie takiej skóry (paradoksalnie często cery problematyczne są mocno przesuszone!), a pomagają mu w tym na przykład nienasycone kwasy omega-6 i omega-3 wzmacniające barierę hydrolipidową. Polecamy CBD także jako suplement codziennej diety.
Likopen – jakie ma działanie?
Likopen należy do grupy karotenoidów, które perfekcyjnie chronią skórę przed skutkami promieniowania UV i zanieczyszczeniami. Ich zadaniem jest przede wszystkim odnowa naskórka oraz właśnie ochrona przed słońcem. Likopen neutralizuje wolne rodniki lepiej niż osławiony β-karoten! Produkty z tym składnikiem powinny się znaleźć w Twojej łazience, szczególnie, jeśli masz jasną karnację i wrażliwą skórę.
Witamina E – jakie produkty wybrać?
Witamina E (tokoferol) bardzo silnie poprawia ukrwienie skóry. Zazwyczaj znajdziemy ją w bogatszych kremach, bo rozpuszcza się w tłuszczach. Produkty z tym składnikiem będą więc dobre noc, ale uwaga! Kosmetyki z witaminą E fajnie niwelują też wszelkie stany zapalne po opalaniu, mają właściwości bardzo silnie kojące, stymulują skórę do samoregeneracji. Warto więc szukać ich też w kremach z filtrami – podpowiada kosmetolożka. Witamina E to wzmacniacz bariery lipidowej. Pomaga uszczelnić naskórek, zahamować utratę wilgoci i nie dopuścić do wysuszenia skóry. Główną zaletą witaminy E jest jednak zdolność przyspieszania gojenia się uszkodzeń. Witamina E połączona z witaminą C i stosowana pod filtrem przeciwsłonecznym, może zapewnić dużo większą ochronę niż sam filtr! To najważniejsze działanie antyoksydacyjne połączyła marka Dottore w kremie City Sun SPF 50+ – poleca Ela Baczyńska-Żywno.