Lancôme Renergie H.C.F Triple Serum – recenzja
Technologia i widoczne działanie serum do twarzy Renergie to najlepsze połączenie!
W 2022 roku to serum było jednym z najlepiej sprzedających się produktów w swoim segmencie. Dlaczego? Już odpowiadam. Gama Lancôme Renergie po premierze tego serum obrała nowy kierunek – są nim technologia, rezultaty i doznania aplikacyjne bez kompromisów. Jest to widoczne na pierwszy rzut oka, kiedy spoglądamy na futurystyczne opakowanie. Mieści ono trzy osobne komory i trzy osobne formuły, dzięki czemu każda z nich może jak najlepiej stabilizować i wykorzystywać potencjał zawartych w nich składników aktywnych, które łączą się na naszej skórze. Prace nad tym produktem trwały kilka lat!
Serum Renergie zawiera witaminę C (etylowany kwas askorbinowy), niacynamid, kwas ferulowy i kwas hialuronowy, a do tego kilka ciekawych dodatków – bogaty w peptydy i humektanty ekstrakt z lnu, lekko oczyszczający kwas LHA, oraz pigmenty odbijające światło i nadające skórze efektu wygładzenia. Te składniki zostały tutaj tak przygotowane, żeby być jak najbardziej efektywne – do tego użyto nawet badań na sztucznej skórze! Serum jest efektywne – wszystkie osoby którym je poleciłem są nim zachwycone. Ma też dobrej jakości badania aparaturowe – potwierdzające zmniejszenie widoczności przebarwień, poprawę jędrności skóry… Prawdziwy wielozadaniowiec!
Ja najbardziej lubię używać je w pielęgnacji porannej – w końcu ma masę antyoksydantów! Nakłada się je przyjemnie, konsystencja jest lekko kremowa, dopracowana. Zapach jest delikatny i kwiatowy. To jeden z moich ulubionych produktów!