Róże nie tylko na walentynki
Nie lubię dostawać kwiatów – nie powiedziała jeszcze żadna kobieta. Choć są wyjątki i chyba należę do mniejszości. Wydaje mi się, że mam ku temu dobre powody. Biedne jest życie ciętych kwiatów: pobędą przy mnie przez chwilę, żeby w końcu zniknąć na zawsze. Wtedy jest mi ogromnie przykro, zaczynam je przepraszać i serce mi pęka, kiedy lądują w koszu. Prawdziwa historia – spytajcie mojego męża.
Dlatego też zamiast bukietu róż, wolę je w kosmetykach: jest z nich więcej pożytku, a i skóra docenia ich dobroczynne działanie. Królowa kwiatów – róża – dba o naszą cerę i otula boskim zapachem. Przygotowałam zestawienie najlepszych różanych kosmetyków, nie tylko na walentynki, ale zawsze wtedy, kiedy chcesz poczuć się wyjątkowo.
Woda różana rose water, ala natural beauty
Wszystko, co najlepsze z róży damasceńskiej, zamknięte w jednym, pięknym opakowaniu. Aż chce się powiedzieć, że to eliksir piękna i nie będzie to przesadą. Odprężający zapach róży działa na całe ciało, a jej pielęgnujące właściwości otulają skórę delikatną mgiełką. Chroni przed czynnikami zewnętrznymi, odświeża, regeneruje, nawilża i wygładza. Bez względu na to, czy mgiełkę użyje się przed makijażem, po nim lub bez niego, kocha się ją tak samo mocno.
Woda różana ala natural beauty to kosmetyk uniwersalny, dla każdego, w każdym wieku. A jeśli nigdy nie próbowaliście – spryskajcie nią swoje włosy. Nie pożałujecie. Włosy będą zmiękczone, nawilżone. I ten zapach płatków róż. Obłęd!
A jeśli jesteście ciekawi, jak kosmetyki ala natural beauty wypadły w naszym redakcyjnym teście – zajrzyjcie tutaj.
Woda perfumowana Rose 31, Le Labo
Moja najbardziej banalna historia miłosna? Pojechałam do Paryża i w Galerii Lafayette zdradziłam perfumy, które były mi przeznaczone, właśnie z tą oszałamiającą kompozycją. Długo nie mogłam uwierzyć w to, że róża może być tak nieoczywista, jednocześnie kobieca i męska, jednym słowem: zadziwiająca. Rozkwita w otoczeniu nut kadzidła, cedru i bursztynu. Te różane perfumy od Le Labo pokazują zupełnie nowe oblicze zmysłowości.
Nawilżający tonik z różą Balancing Toner Rose Absolute, Ginseng & Chamomile, Grown Alchemist
Dobroczynne działanie róży w kosmetykach doceniłam już dawno temu i dlatego na stałe zagościła ona w mojej pielęgnacji. Różany tonik jak nic innego łagodzi podrażnienia cery i przywraca jej równowagę. Dodatkowo, wzbogacony o żeń-szeń i rumianek, nawilża skórę, daje efekt liftingu i zmniejsza pory. Przy dłuższym stosowaniu rozprawi się także z przebarwieniami. Pomyśleć, że jeden z pierwszych etapów pielęgnacji potrafi zdziałać tak wiele.
Różany krem do rąk Rose of No Man’s Land, Byredo
Kto kocha Byredo, ręka w górę! Przy okazji otulcie swoje dłonie nawilżającym różanym kremem o zniewalającym zapachu. Płatki róż współgrają tutaj z aromatycznym różowym pieprzem i subtelną maliną. W końcu dłonie też potrzebują odrobiny luksusu! Uwielbiam pięknie pachnące kremy do rąk, szczególnie nakładane przed pójściem spać. Dla mnie to sposób na słodkie sny.
Różany balsam do ciała Rose Amélie Body Butter, Benamor
Kocham kosmetyki z ciekawą historią. Szczególnie, kiedy początek dał im tajemniczy aptekarz, który wziął się znikąd, a pierwszą miłośniczką jego marki stała się królowa Portugalii – Amelia Orleańska. Dodam jeszcze, że opakowania i receptury niewiele zmieniły się od prawie wieku i mamy PR, który momentalnie potrafi skraść moje serce. Bogata konsystencja kremu do ciała o zniewalającym, różanym zapachu szybko się wchłania i pozostawia skórę nieziemsko gładką. Rytuał godny królowej i każdej z nas!
Różany olejek do kąpieli Hydra Bloom Rose Bath and Body Oil, Lucy B’s
Mój ulubiony prezent dla samej siebie? Relaksująca kąpiel w towarzystwie pięknego zapachu. Z tym różanym olejkiem do kąpieli nie będzie to problemem. Już sama butelka z zatopionymi w niej pąkami róży jest zapowiedzią cudownie spędzonego czasu, nie wspominając o kwiatowej esencji z olejem arganowym i kokosowym. Po wyjściu z wanny wmasuj w ciało jeszcze kilka kropli olejku, aby zachować nawilżenie skóry i otulić się różanym zapachem.
Nawadniający krem do twarzy Rose Deep Hydration Face Cream, Fresh
Rozpieszczająca moc róży dla skóry twarzy. Krem po nałożeniu tworzy ochronną mgiełkę, która nie tylko stopniowo uwalnia składniki nawilżające, ale i zapobiega odparowaniu wody. Skóra staje się jedwabista, jak płatki kwiatów. Do tego olejek różany tonizuje i łagodzi skórę.
Hydrożelowe płatki pod oczy z wodą różaną Bulgrian Rose Hydrogel Eye Patch, Heimish
Kojące działanie róży na delikatną skórę pod oczami to chyba najlepszy wynalazek natury. W tym wypadku pod postacią żelowych płatków pod oczy. Stosowanie ich to istny rytuał: wyjmuje się je załączoną szpatułką, nakłada na skórę, docenia zapach i zatopione w płatkach błyszczące drobinki, by w końcu cieszyć się napiętą i rozświetloną skórą. Dla mnie prawdziwy must-have!
Hydrolat różany Rose Water, Creamy
Wiesz, że hydrolat z róży ma pH zbliżone do naszej skóry? Dlatego tak dobrze jest przez nią przyswajany. Może używać go każdy, ale na pewno najbardziej docenią go właściciele skóry naczyniowej, suchej, pozbawionej blasku. Cera mieszana lub tłusta też będzie szczęśliwa – potwierdzam z własnego doświadczenia. Hydrolat różany tonizuje, działa przeciwzapalnie oraz wspomaga regenerację skóry. Warto go mieć zawsze przy sobie, aby odświeżać twarz w ciągu dnia.
Różany żel do mycia twarzy Pink Cloud Rosewater + Tremella Creamy Jelly Cleanser, Herbivore
Wystarczyły te dwa słowa w nazwie, żeby skraść moje serce: różowa chmura. Delikatny jak obłoczek żel intensywnie oczyszcza skórę, jednocześnie jej nie wysuszając. Całkowicie naturalny, ultranawilżający i pielęgnujący, szybko stanie się najlepszym przyjacielem w pielęgnacji. Do tego kojący ekstrakt z róży i śnieżny grzyb (zwany też trzęsakiem), który nawilża jeszcze lepiej niż kwas hialuronowy – to duet idealny.
Maseczka-krem z ekstraktem z Czarnej Róży, Sisley
Wieczorem czeka cię randka, a twoja skóra po całym dniu wygląda na suchą i zmęczoną? Czarna róża nadchodzi z pomocą! Przeciwdziałanie starzeniu i regeneracja – to jej super moce. Idealnie współgra z bogatą konsystencją kosmetyku, zawierającą rewitalizujące minerały i mikroelementy. Wystarczy nałożyć grubą warstwę maseczki na twarz, szyję i dekolt, posłuchać swojej ukochanej piosenki trzy razy i zetrzeć nadmiar płatkiem kosmetycznym. Muzyka jest opcjonalna, ale zdecydowanie wprawia w lepszy nastrój.
Różany żel nawilżający Rose Water Soothing Gel, Mamonde
Multitasking i wszystko co najlepsze z róży w jednym opakowaniu. Żel zawiera 90% wody różanej, wchłania się w mgnieniu oka, a jego aplikacja jest niezwykle łatwa. Łagodzi podrażnienia i nawilża, więc można nakładać go na twarz, wetrzeć we włosy, aby zadbać o ich regenerację, a także posmarować nim całe ciało. Cudowny zapach gratis!