#bubblemask – hit czy kit?
Bubble mask, czyli bąbelkowe maseczki – to kolejny azjatycki hit, który dotarł na nasz rynek. Czy kiedykolwiek marzyłaś o tym, aby zostać człowiekiem-chmurą? Pewnie nie, ale może warto o tym pomyśleć.
Jak wiele innych trendów pielęgnacyjnych także ten przybył do nas kilka lat temu z Korei. Maseczki bąbelkowe zawierają utlenione perfluorowęglowodory, szczelnie zamknięte w opakowaniu. Możemy wybrać ulubioną wersję: w kremie lub żelu, na bazie glinki lub w płachcie. Niezależnie od tego, który typ bubble mask wybierzemy – szybko zauważymy, że po jej „uwolnieniu”, czyli po nałożeniu na twarz – składniki pod wpływem kontaktu z powietrzem zaczną intensywnie się pienić. Zabieg pielęgnacyjny potrafi przez to wyglądać dość absurdalnie, bo namnażająca się niemal w nieskończoność piana daje na twarzy komiczny efekt. To właśnie dzięki temu bąbelkowe maseczki stały się hitem na Instagramie. Wiele osób zarzuca im, że są jedynie wydmuszką marketingową. Viralem, który wcale nie wpływa pozytywnie na naszą skórę. Jak jest naprawdę?
Jak stosować maski bąbelkowe?
Maseczki bąbelkowe zawsze stosujemy na dokładnie oczyszczoną skórę. Większość z nich aplikujemy na osuszoną skórę. Chyba że inne wytyczne znajdziemy na opakowaniu. Przy maskach bąbelkowych istotna jest sprawna i szybka aplikacja. Bąbelkowa maska po kontakcie z powietrzem zaczyna się pienić, nie zważając na to, czy zdążyliśmy ją już umieścić na twarzy, czy nie.
Maskę bąbelkową w płachcie wystarczy wyjąć z opakowania i nałożyć dopasowując do kształtu buzi. Żel, krem lub glinkę najlepiej nałożyć pędzelkiem omijając przy tym okolice oczu i ust. Pamiętajmy, że maska może znacznie zwiększyć swoją objętość, więc przy aplikacji warto zachować odpowiedni odstęp od tych wrażliwszych miejsc.
Niezależnie od wyboru rodzaju bubble mask – już po chwili od nałożenia poczujemy delikatne musowanie. Namnażające się bąbelki masują i pielęgnują Twoją cerę. Przyspieszają krążenie, dzięki czemu krew dostarcza tlen i składniki odżywcze głęboko wewnątrz komórek.
Po upływie czasu wskazanego na opakowaniu (zazwyczaj jest to 5-10 min) zdejmujemy maskę w płachcie i zmywamy resztę produktu z twarzy ciepłą wodą. Jeśli stosowaliśmy krem lub żel delikatnie, ale dokładnie zmywamy kosmetyk. Najtrudniej pozbyć się bąbelkowych maseczek na bazie glinki, ponieważ bardzo mocno przywierają one do skóry. Możemy spróbować sobie pomóc ściereczką do twarzy z mikrofibry lub specjalną rękawicą do zmywania maseczek (np. GLOV Mask Remover).
Składniki – czyli co znajdziemy w #bubblemask?
Oprócz wspomnianych perfluorowęglowodorów, które sprawiają, że maski po „uwolnieniu” musują w specyficzny sposób – każdy producent umieszcza w swojej maseczce bąbelkowej inne składniki aktywne. Najczęściej spotkamy w nich węgiel, który ma wesprzeć proces oczyszczania się skóry. Znajdziemy też bubble mask z kolagenem, złotem, sodą oczyszczoną, kwasem jabłkowym czy sfermentowanym ryżem. Przy wyborze składników aktywnych powinniśmy kierować się przede wszystkim potrzebami naszej skóry.
- Jeśli zmagasz się ze skórą trądzikową, szukaj w składzie wąkrotki azjatyckiej i zielonej herbaty.
- Twoja skóra potrzebuje wzmocnienia i przywrócenia równowagi? Pomoże ekstrakt z korzenia piwonii.
- Dla cery dojrzałej odpowiednie będą bąbelkowe maseczki zawierające, np. koenzym Q10 oraz witaminę A.
- Jeśli walczysz z przebarwieniami, pomocna będzie zawartość kwasu, np. fitowego.
- Dla „wrażliwców” i właścicieli suchej skóry maska bąbelkowa może nie być najlepszym wyborem, ale jeśli już się na nią zdecydujesz, poszukaj łagodnych wersji, np. z aloesem lub kwasem hialuronowym.
Czy maska bąbelkowa działa?
Jak to bywa z większością działań pielęgnacyjnych, kluczowa dla spektakularnych efektów jest systematyczność. Maseczki bąbelkowe stosujemy dwa razy w tygodniu, ale już po pierwszym razie skóra powinna być widocznie jaśniejsza i gładsza. Po jednym zastosowaniu jednak nie liczcie na efekt WOW. Przy dłuższym stosowaniu możemy zauważyć uregulowane wydzielanie sebum, oczyszczone pory i lepszą kondycję skóry.
Bubble mask określane są czasem „maskami tlenowymi”, ale nie ma wystarczającej ilości badań, które potwierdzałyby tezę, że działają podobnie do zabiegów tlenowych, które znanamy z gabinetów kosmetycznych. Dlatego też świadomie nie używamy tego określenia jako zamiennik i sceptycznie podchodzimy do ich magicznego działania przeciwstarzeniowego. To na co z pewnością możemy liczyć po użyciu bubble mask to oczyszczenie, wygładzenie i ewentualnie rozjaśnienie skóry.
Czyli hit czy kit?
Używanie maseczki bąbelkowej w zaciszu domowym to prawdziwe doświadczenie multisensoryczne. Możemy się zrelaksować, wsłuchując w cicho pękające bąbelki. Przyjemne musowanie da nam efekt delikatnego masażu skóry. Wokół nas unosi się odświeżający zapach. A teraz pora spójrzeć w lustro i przyznać – wyglądasz jak człowiek-chmura!
Potwierdzone: żadna domowa pielęgnacja nie poprawia humoru tak jak #bubblemask. Śmiejąc się jednak, uważaj, żeby nie zjeść wszechobecnej piany. Nie musisz nawet robić zdjęcia na Instagram, aby ta maseczka była dla Ciebie prawdziwym hitem. Dobry nastrój i odświeżona gładka skóra to już chyba wystarczająca nagroda insta(nt).
Pora na przegląd masek bąbelkowych!
Najnowsze odkrycie, bąbelki dla cery problematycznej
Plusy:
- Już po pierwszym zastosowaniu skóra jest gładka i oczyszczona
- Maska na płachcie nie ma części na czoło, dzięki temu mamy pewność, że produkt nie podrażni oczu…
Minusy:
- … ale przez to nie oczyszczamy skóry na czole
- Nie ma szerokiej dystrybucji na polskim rynku
Legendarna maska bąbelkowa na bazie białej glinki
Plusy:
- To TA maseczka, która stała się instagramowym hitem – także możesz dołączyć do teamu #bubblemask
- Przy regularnym stosowaniu widocznie poprawia kondycję skóry
Minusy:
- Problematyczna aplikacja i zmywanie maski po zabiegu
- Trudno dostępna na polskim rynku
A może maska bąbelkowa do skóry głowy?
Plusy:
- Skutecznie oczyszcza skórę głowy z łoju i kosmetyków
- Łatwa aplikacja i szybko widoczne efekty
Minusy:
- Wydłuża proces mycia włosów (maski używamy na suche włosy przed umyciem głowy)
- Produkt dostępny wyłącznie w Sephorze
Mocno pieniąca się maska koreańska
Plusy:
- Skóra natychmiast jest odświeżona i wygładzona
- Można upolować na promocji w bardzo atrakcyjnych cenach
Minusy:
- Konkretne efekty są widoczne dopiero po regularnym stosowaniu
- Esencja i spektakularnie piętrząca się piana mogą spływać z twarzy
Maska bąbelkowa dla cery dojrzałej
Plusy:
- Wygodna w użyciu maska bąbelkowa w mocno nasączonej płachcie
- Łatwo dostępna w sieciach drogeryjnych
Minusy:
- Oczyszczając skórę, może doprowadzić do chwilowego zintensyfikowania niedoskonałości
Wersja niskobudżetowa, #biedaspa
Plusy:
- Przystępna cena, a do tego częste promocje (maskę można dostać nawet za 5zł)
- Łatwo dostępna w sieciach drogeryjnych
- Zmywanie jej po zabiegu nie jest problematyczne
Minusy:
- Efekty nie są spektakularne
- Jak wszystkie maski w kremie wymaga szybkiej i sprawnej aplikacji
*Marka AA posiada w ofercie duży wybór maseczek bąbelkowych. Jest np. opcja nawilżająca z aloesem i przeciwzmarszczkową z kolagenem, a także bąbelkowe peelingi.
Spirulinowy detoks skóry
Plusy:
- W 15 minut oczyszcza, odświeża i wygładza skórę
Minusy:
- Dość wysoka cena porównując do innych masek o podobnym działaniu
- Przy skórze wrażliwej może szczypać lub pozostawiać zaczerwienienie
- Dostępna tylko w Sephorze