myPOWERelixir – magiczne serum do wszystkiego

Serum myPOWERelixir Miya Cosmetics

Poznajcie myPOWERelixir! Rynek produktów beauty pędzi coraz szybciej, a coraz to nowsze marki prześcigają się w innowacyjnych technologiach. Rodzime mniejsze marki z powodzeniem konkurują z zagranicznymi gigantami, wyróżniając się zindywidualizowanym podejściem do klienta oraz szybką reakcją na zmieniające się trendy. 

Marka Miya Cosmetics jest tego wspaniałym przykładem. Zarówno w pracy makijażysty, jak i prywatnie uwielbiam używać kremów myWONDERbalm czy balsamu do ciała GLOWme. Natomiast to, co mnie porwało jakiś czas temu, to niepozorny słoiczek myPOWERelixir.

Skoncentrowany eliksir mocy

Jest to oferowane przez markę Miya wszechstronne, naturalne serum rewitalizujące do stosowania na twarz i ciało. Ma formę miękkiego masełka, które przy kontakcie ze skórą zamienia się w soczysty, pachnący cytrusami olejek. Stworzony na bazie aż 11 skoncentrowanych (naturalnych!) składników, wspaniale nawilża, odżywia i regeneruje skórę, a sposoby jego wykorzystania są niezliczone. Nie bez powodu serum rewitalizujące od Miya myPOWERelixir, zebrało już tak wiele pozytywnych opinii. Nałożone na twarz, nie tylko pięknie przygotuje skórę do make-upu, ale też nada jej efekt świeżej, lekko mokrej tafli. Po wklepaniu pod oczy sprawi, że korektor nie wejdzie w załamania i będzie się lepiej trzymać. Serum z łatwością zastąpi nam lekki balsam do ust oraz olejek do skórek. 

Miya myPOWERelixir, cena: 39,99 zł

KUP

Więcej niż pielęgnacja

A jak wykorzystać jego potencjał w samym makijażu? Jeśli marzysz o maksymalnie błyszczących, metalicznych powiekach wklep odrobinę myPOWERelixir w skórę i płaskim pędzelkiem delikatnie dociśnij do niego sypki, błyszczący cień lub brokat. Tak samo naturalne serum rewitalizujące Miya sprawdzi się przy makijażu ust. Zamiast kupować pomadkę w odważnym kolorze, wystarczy zmieszać na dłoni odrobinę serum z ulubionym kolorowym cieniem do oczu i gotowe! Fanom makijażu no make-up polecam smarować eliksirem brwi i rzęsy. Włoski będą odżywione i zdrowo błyszczące.

Naturalne serum rewitalizujące marki Miya występuje w dwóch rozmiarach. Mniejszy z pewnością okaże się niezastąpiony w podróży samolotem. Możemy nałożyć grubszą warstwę produktu na twarz jako maseczkę upiększającą lub posmarować skórki wokół paznokci, a po wyjściu z lotniska nasza skóra odwdzięczy nam się promiennym wyglądem.

Bez względu na to, czy jesteście pielęgnacyjnymi minimalistami, czy makijażowymi maksymalistami, zakochacie się w myPOWERelixir. A ja z niecierpliwością obserwuję, czym marka Miya Cosmetics nas jeszcze zaskoczy!

Najczęściej czytane

Polecane artykuły