Ściąga Mikołaja, czyli lista prezentów do 50, 100 i 150 zł
38% Polaków na pojedynczy prezent pod choinkę wyda od 50 do 100 zł, a kosmetyki i perfumy to najpopularniejsza kategoria prezentów (56%). To tyle, jeśli chodzi o statystyki, bo i tak zawsze największym problemem jest CO KUPIĆ?! Spokojnie, śpieszymy z pomocą. Mała ściąga sprawdzonych opcji prezentowych w różnych przedziałach cenowych poniżej.
Rękawiczka do demakijażu GLOV On-The-Go, Glov, 39 zł
Ten jeden prezent zastąpi aż pięć produktów do oczyszczania twarzy. Co to oznacza? Potencjalnie minimum pięć plastikowych odpadów mniej. Rękawica GLOV jest wielorazowa i powinna wystarczyć na 3-4 miesiące. Czyli dodatkowo oszczędzamy kilkaset wacików, które zużywamy do demakijażu.
Mikrowłókna (30 razy cieńsze od bawełnianych) delikatnie, ale dokładnie oczyszczają naszą buzię ze wszystkich nieczystości przy użyciu samej wody. Doskonałe rozwiązanie dla alergików i dla cer wrażliwych.
Zestaw Kwiatek dla Królewny, Miodowa Mydlarnia, 48 zł
Te najcudniej pachnące kosmetyki naturalne odkryłam dzięki koleżance z byłej pracy. Firmę prowadzi tata jej koleżanki czy inny stryjeczny brat szwagra jej drugiego męża. Nie pamiętam. Pamiętam za to, że wtedy dosłownie na tony zamawiałyśmy te cudne masła do twarzy i ciała, a Miodowa Mydlarnia miała w swoim asortymencie chyba sześć produktów.
Od tamtej pory oferta znacznie się rozrosła. Na stronie znajdziemy wiele zestawów, które idealnie sprawdzą się jako prezent. Są wśród nich moje ukochane pudry i sole do kąpieli oraz ciekawe boksy dla panów. Jednak z sentymentu – mimo infantylnej nazwy – szczególnie polecam Kwiatek Dla Królewny, bo to właśnie ten słodki zapach skradł moje serce 3-4 lata temu. Kwiatowo-cytrusowy aromat jest złożony z prawie dwudziestu komponentów – także daruję sobie tu wymienianie ich wszystkich. Wspomnę tylko, że w komentarzach na stronie producenta ludzie dosłownie błagają o stworzenie perfum o tym zapachu.
Paleta pomadek do ust SQUIRRELS, PUPA Milano, 69 zł
Jeżeli zależy ci na prezencie, który wywoła uśmiech na twarzy obdarowanego – śmiem twierdzić, że paleta szminek do ust w kształcie wiewiórki to jest to! Zestaw zawiera: dwie błyszczące kremowe pomadki, matową kremową pomadkę, klasyczną kremową pomadkę i dwa błyszczyki.
To fikuśne (chyba pierwszy raz użyłam tego słowa – ale ciężko znaleźć bardziej adekwatne) opakowanie zostało częściowo wyprodukowane z plastiku pochodzącego z recyklingu i jest zapakowane w kartonik wykonany z materiałów certyfikowanych przez FSC ™, który może być poddany recyklingowi.
Zestaw do pielęgnacji Christmas Good Night Kit, Laneige, 69 zł
Już nasze prababki wiedziały, że najlepszy dla urody jest sen. Byłoby wspaniale codziennie budzić się ze zdrowo wyglądającą, wypoczętą skórą i gładkimi, intensywnie nawilżonymi ustami. Na szczęście Koreanki odkryły coś, co sprawi, aby faktycznie tak było.
Water Sleeping Mask, dzięki technologii SLEEP-TOX, pomaga odmłodzić i oczyścić skórę, gdy my śpimy. O odpowiedni poziom nawilżenia przez całą noc dba MOISTURE WRAP, a o nasz relaks i naszej skóry – specjalny zapach SLEEPSCENT. Na całym świecie ta nawilżająco-rewitalizująca maska na noc sprzedaje się co 12 sekund!
W oferowanym w Sephorze zestawie Christmas Good Night Kit znajdziemy także intensywnie regenerującą maseczkę do ust na noc. Zawiera masła shea i murumuru oraz ekstrakty z truskawek, żurawiny i malin. Rewelacyjnie odżywia i nawilża, a przy regularnym stosowaniu możemy wyrzucić inne balsamy do ust, które do tej pory stosowaliśmy w ciągu dnia. Wspomniałam już, że obie maski pachną obłędnie?
Masażer do twarzy twin-ball Oils Of Life, The Body Shop, 79 zł
Testowałam już różne masażery do twarzy, ale ten szybko stał się moim ulubionym! Czemu? Przede wszystkim jest prosty i przyjemny w obsłudze, niedrogi, a jednocześnie skuteczny. Przed użyciem można go łatwo zdezynfekować sprejem antybakteryjnym i szybko schłodzić w lodówce. Po co? Zimne metalowe kulki ekspresowo pomagają zmniejszyć obrzęk. Masaż poprawia przepływ krwi, dzięki czemu skóra z czasem ma lepszy koloryt i staje się bardziej promienna.
Przy R E G U L A R N Y M stosowaniu możemy liczyć na poprawę elastyczności skóry, pomoże też w walce ze zmarszczkami i drugim podbródkiem. (Tego ostatniego może nie piszczcie na waszej kartce z życzeniami.)
Zestaw Iconic Gift Set, Embryolisse, 89 zł
Jeżeli chcesz mieć pewność, że trafisz z prezentem – warto sięgnąć po coś ponadczasowego, a może nawet już legendarnego. Z pewnością krem odżywczo-nawilżający od Embryolisse, który sprzedaje się na całym świecie ponoć CO PIĘĆ SEKUND (!), jest właśnie takim wyborem.
Został okrzyknięty ulubieńcem dermatologów. Stosowany we Francji już od trzech pokoleń, jest nazywany „sekretem Paryżanek”. Znajdziesz go w kosmetyczce właściwie każdej profesjonalnej makijażystki czy modelki. Sama dowiedziałam się o jego istnieniu z polecenia Agi Wilk o, bagatela, ponad 10-letnim stażu jako makeup artist.
To, co zapamiętacie już po pierwszym użyciu, to jego unikalny, delikatny zapach. Ktoś po stronie marki jest absolutnym geniuszem, bo w wypuszczonym na święta zestawie do kremu dołączono świeczkę właśnie o T Y M zapachu.
Zestaw Travel Kit, Minti Shop, 99 zł
Święta to przede wszystkim życzenia. W tym roku najczęściej będę życzyła bliskim wspaniałych podróży! Po przymusowym uziemieniu (z wiadomo jakiego powodu) mam wrażenie, że bardzo nam ich brakuje. Jeżeli oprócz życzeń chcecie jakoś zakląć rzeczywistość – z pomocą przychodzi idealny Travel Kit od Minti Shopu.
Jest to chyba najbardziej zmyślnie dobrany zestaw kosmetyków na podróż, jaki widziałam. Będzie się nadawał na weekend na działce na Mazurach i na city break w Berlinie. Sprawdzi się podczas tygodniowego pobytu na Helu, ale spokojnie zabrałabym go też na trip po Azji. Zawiera między innymi żel pod prysznic YOPE, szampon w kostce Cztery Szpaki, łagodny żel do twarzy od Tołpy i, co najważniejsze (uwaga, nie jest to płyn antybakteryjny do rąk – chociaż ten też znajduje się w zestawie) – poręczny SUCHY SZAMPON DO WŁOSÓW Batiste.
Zestaw maseczek bąbelkowych z węglem aktywnym, Pibu Beauty, 104 zł
O tym, jak bardzo kocham maseczki bąbelkowe pisałam tutaj. Natomiast o zaletach węgla aktywnego w kosmetykach przeczytacie w tym miejscu. Połączenie tych dwóch jest wręcz wymarzone. Oczyszczanie, odświeżanie i rewitalizacja. I to nie raz, ale aż 5 razy, bo dokładnie tyle maseczek bąbelkowych znajduje się w zestawie Pibu Beauty. Czy polecam? Oczywiście! Bycie człowiekiem-chmurą, wsłuchiwanie się w odgłos cicho pykających bąbelków i super gładka skóra po – to jedno z moich ulubionych beauty odkryć i doświadczeń. Polecam KAŻDEMU!
Zestaw Śliwka, Ministerstwo Dobrego Mydła, 133 zł
Ministerstwo Dobrego Mydła odkryłam kilka lat temu, właśnie przy okazji Świąt. Dostałam ich półkulę do kąpieli (niezmiennie najlepszą z najlepszych!) jako dodatek do prezentu od Secret Santa na „śledziku” z moimi przyjaciółmi. I była to miłość od… pierwszej kąpieli.
Od tamtej pory co roku wkładam pod choinkę jakiś zestaw od Ministerstwa Dobrego Mydła. Jeżeli dobrze znam preferencje obdarowywanego – sama komponuję zestaw, na przykład do cery trądzikowej lub dla skóry dojrzałej. Robiłam to zawsze stacjonarnie, ale jest to równie proste przy zakupach online. Wystarczy dorzucić do koszyka opcję pakowania na prezent.
Czasem sięgam też po gotowe boksy i nigdy nie żałuję. Produkty Ministerstwa Dobrego Mydła to zawsze dobry wybór. Sama chętnie przyjmę wszystko i w każdej ilości. Halo, Święty Mikołaju?
Zestaw do ust Peppermint Mocha Duo, NCLA, 138 zł
Kocham peelingi cukrowe do ust! To najlepszy sposób, aby wargi były miękkie, gładkie i nawilżone. Stosowane dwa razy w tygodniu w połączeniu z balsamem lub maseczką do ust sprawiły, że na dobre pożegnałam się z nieestetycznymi skórkami i pęknięciami. Dlatego myślę, że limitowana edycja wegańskiego zestawu od NCLA o zapachu mięty pieprzowej to idealny pomysł na prezent (i dla siebie i dla bliskiej Wam osoby).
Balsam do ust Balm Babe Peppermint Mocha na bazie oleju kokosowego, masła z awokado i nektaru z agawy chroni, nawilża i pielęgnuje usta. Za to peeling do ust Sugar Sugar Peppermint Mocha stworzony z cukru buraczanego, masła kakaowego i nektaru z agawy delikatnie złuszcza, a witaminy C i E nawilżają i rozjaśniają.
Za tym ślicznie zapakowanym zestawem, stoi marka NCLA założona dekadę temu w Los Angeles przez siostry Dannerstedt. Od początku swojego działania marka zobowiązała się, że wszystkie produkty będą zawsze stuprocentowo wegańskie i nigdy nie będą testowane na zwierzętach. To moje ostatnie kosmetyczne odkrycie i miłość od pierwszego wejrzena, użycia i powąchania. Polecam!
Zestaw Korzenna Pomarańcza, Mokosh, 139 zł
Brązujący balsam do ciała i twarzy Pomarańcza z Cynamonem polskiej firmy Mokosh to prawdziwy hit. Sprawia, że skóra jest nie tylko głęboko nawilżona, ale wygląda też na lekko muśniętą słońcem. Nic dziwnego, że rozkochał w sobie już wiele użytkowniczek. Magdalena Mołek opowiadała niedawno w Elle, jak marka skradła jej serce właśnie tym produktem.
Jeżeli dołożymy do niego peeling solny do ciała i olej arganowy, mamy perfekcyjny zestaw do domowego spa, a cytrusowo-korzenny aromat będzie idealnie pasował do świątecznego klimatu.
Pewnie słyszeliście, że marka Mokosh słynie z odpowiedzialnej produkcji, starannego doboru składników oraz dbania o środowisko. Obstawiam jednak, że nie wiedzieliście, że ich nazwa pochodzi od starosłowiańskiej bogini, Matki Ziemi, patronki kobiet. #girlpower