Z tymi kosmetykami przetrwasz największe upały
Lato w pełni. Temperatura nie spada, lody topnieją w mig, podobnie nasze makijaże. Jak przetrwać upały? Jakie produkty do makijażu (i nie tylko) polecają doświadczone makijażystki? Oto odpowiedzi!
Marta Podbielska
Mam kilka ulubionych produktów, które sprawdzają się w gorące dni. Moim letnim must have na lato jest krem z wysokim filtrem marki Avene (SPF 50). Nie wychodzę bez niego z domu! Moim odkryciem i absolutną miłością jest nowość polskiej marki Miya Cosmetics – BB krem z wysokim filtrem SPF 30. Jeśli zapomnisz kremu z filtrem na twarz nie musisz się martwić. Ten podkład zadba o bezpieczeństwo Twojej skóry w lecie! Nie wyobrażam sobie lata bez odrobiny orzeźwienia w postaci mgiełek. Moją ulubioną jest mgiełka również od Miya Cosmetics. Piękny kwiatowy zapach i świetna dawka odświeżenia w ciągu dnia. Spryskuję nią skórę zarówno w wersji no makeup jak i wersję makeup on.
Gosia Macias
W wysokich temperaturach do wykonania makijażu sprawdzają się kosmetyki o tłustych formułach. Nasza skóra poci się nieustannie i nie ma co z tym walczyć. Lepiej wykorzystać to jako atut w makijażu. Błysk podbijam sztyftem Fenty Beauty w kolorze Trippin, który podkreśla opaleniznę i nadaje skórze zdrowego blasku i złocistego połysku. Do tego tylko tusz wodoodporny i piękna, transparentna owocowa szminka L’Oreal Paris Color Riche Shine w odcieniu Shot of Sun.
Nie ma nic lepszego w trzydziestopniowe upały jak ekspresowe orzeźwienie. Ja zawsze mam w torebce hydrolat różany od Ministerstwa Dobrego Mydła albo wodę różaną wzbogaconą różnymi dodatkowymi składanikami od Heimish. Bardzo dobrze sprawdza się też w tej roli mgiełka od Kiehl’s z ekstraktem z kwiatu kaktusa i żeńszenia.
Oprócz tego zawsze używam rewelacyjnego kremu z filtrem SPF 50 z serii Babydream, do kupienia w sieci Rossmann. Dostępny na wyciągnięcie ręki, w bardzo rozsądnej cenie. Jeśli dba o ochronę przeciwsłoneczną dzieci, to tym bardziej nadaje się dla dorosłych! Plus za to, że nie pozostawia białego filmu na twarzy.
Aleksandra Pieszczyk
Uwielbiam wakacyjne, rozświetlone makijaże. Nowa miłość w moim kufrze to cień do powiek w płynie Stila Glitter & Glow Liquid Eye Shadow w odcieniu Kitten Karma. Idealny do szybkiego makijażu dziennego! Wystarczy mała kropla, rozcieramy lub wklepujemy go na powiekę opuszkiem palca. Daje piękny efekt naturalnego glow. Bardzo trwała formuła. Świetnie sprawdza się w lecie, nawet w wysokich temperaturach. Efekt „wow” gwarantowany. Kiedy go używam do swoich makijaży, każdy pyta co to i jak szybko można to mieć!
Kolejny kosmetyk, który polecam na lato to serum rozświetlające Bless Me do pielęgnacji twarzy i pod makijaż. Można aplikować je „solo” lub jako jeden z kroków w codziennej pielęgnacji. Można dodać też odrobinę do ulubionego kremu albo podkładu. Wystarczą 2-3 kropelki dla świetlistej, zdrowej i odżywionej skóry. Naturalne składniki, wygodna aplikacja (opakowanie z pipetką), lekka, przyjemna i nietłusta formuła. Czego chcieć więcej?
Ada Grabowska
W sezonie letnim moim zdecydowanym numerem jeden jest suchy olejek do ciała NUXE. Pięknie rozświetla skórę i cudownie pachnie. Od razu kojarzy się z wakacjami, plażą i oceanem! Jest to idealny multifunkcyjny kosmetyk. Rozświetlam nim zarówno ciało, jak i twarz. Kropla zmieszana z podkładem daje efekt wspaniałego glow. Można też wklepać odrobinę na szczyty kości policzkowych zamiast tradycyjnego rozświetlacza. Nałożony na usta nawilży je i doda im blasku. Polecam zmiksowanie kropli ojejku z pomadką!
W lecie, podczas upałów (choć nie tylko) nie rozstaję się też z wodą różaną. Nocą trzymam ją w lodówce, by w ciągu dnia orzeźwienie było jeszcze przyjemniejsze. Schłodzoną mgiełką spryskuję twarz, szyję i dekolt, gdy tylko najdzie mnie na to ochota. Woda różana nawilża, odżywia i przynosi ulgę w gorące dni. Moja ulubiona ostatnio to Rose Water Mist od Susanne Kaufmann.
Aga Brudny
W mojej pielęgnacji na upały nie może zabraknąć mgiełki do odświeżania skóry twarzy w ciągu dnia. Uwielbiam Nimue Skin Technilogy Vitamin C Moisture Mist. Daje efekt natychmiastowego ugaszenia pragnienia skóry i odświeżenia. Dzięki porządnej dawce witaminy C przeciwdziała przebarwieniom słonecznym, działa antyoksydacyjnie, nawilżająco, dodaje blasku, rozjaśnia, łagodzi podrażnienia, koi i uspokaja skórę. Dodatkowo wspomaga ochronę UVA/UVB (oczywiście jej nie zastępuje), nie rujnując przy tym makijażu.
W upalne dni najbardziej problematycznym elementem makijażu jest skóra, która broniąc się przed ciepłem, mocno „pracuje”. Latem zapominam o ciężkich, mocno kryjących podkładach. Stawiam na produkty, które ujednolicają koloryt cery, ale są przy tym lekkie i odporne na ścieranie i pocenie się. Niezastąpiony jest krem koloryzujący Laura Mercier Tinted Moisturizer Oil Free, który łączy w sobie cechy lekkiego podkładu na bazie wody. Zdrowy semi-glow, porządny koktajl składników pielęgnacyjnych i dodatkowa ochrona słoneczna SPF 20. Bomba!
Aga Wilk
W lecie, szczególnie podczas upałów, nie wyobrażam sobie życia bez różnego rodzaju mgiełek orzeźwiających. Moje ulubione to: kwiatowa mgiełka Flower Beauty Power z Miya Cosmetics oraz dwie mgiełki od Mario Badescu – aloesowo-różana z ziołami oraz aloesowo-ogórkowa z zieloną herbatą. Na mojej półce w łazience stoi też kultowa woda Beauty Elixir od Caudalie, która rozświetla, pielęgnuje i mocno orzeźwia skórę. Spryskuję twarz mgiełkami rano, wieczorem i w ciągu dnia. Zawsze mam którąś z nich w pobliżu, gotową by przyjść na ratunek w upalne dni!
Makijaż w ciągu dnia staram się ograniczać do minimum. Szczególnie, że teraz większość sesji zdjęciowych robię w plenerach. Perfekcyjny duet makijażowy na gorący dzień? Krem BB lub CC, koniecznie w wersji z filtrem przeciwsłonecznym oraz wodoodporny tusz do rzęs. Moje rekomendacje? CC Krem Pharmaceris (filtr 30 SPF), krem BB Miya Cosmetics (również filtr 30 SPF) oraz wodoodporna wersja kultowej maskary L’Oreal Paris, Volume Million Lashes lub genialna Outrageous Volume marki Sephora.
EDIT: aktualnie zanim zaczynam aplikację produktów do pielęgnacji, czy makijażu, wykonuję swoim modelkom i klientkom przyjemny krio masaż twarzy, używając Easy Ice Rollera – chłodzącego rollera. Nie wyobrażam sobie już poranka bez takiego pobudzającego, zimnego masażu. Easy Ice Roller idealnie sprawdza mi się zarówno prywatnie, jak i w pracy makijażysty.
Kasia Biały
Jeśli chodzi o moje sprawdzone produkty do letniego makijażu, to mam ich kilka. Na mojej liście z pewnością znajdzie się podkład mineralny Bare Minerals Original. Ma filtr SPF 15, nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać i tak naprawdę w ogóle go nie czuć! Wyrównuje koloryt i przepięknie rozświetla swoimi miniaturowymi drobinkami.
Mój kolejny hit to Stila Convertible Lip & Cheek. Uwielbiam kosmetyki wielofunkcyjne – ten można nałożyć na policzki, usta i powieki. Świetnie “przyczepia” się do skóry, daje piękny dewy look i nie spływa podczas wysokich temperatur.
Dla makijażu w bardziej sexy wersji polecam kredkę Mac Cosmetics w kolorze Teddy. Jest niesamowicie miękka. Ma przepiękny, brązowy kolor z małymi złotymi drobinkami. Dzięki temu idealnie koresponduje z letnią opalenizną. Jeśli w ciągu dnia lekko się rozmaże, wygląda nawet lepiej!
Z pielęgncyjnych hitów na lato, zdecydowanie polecam suchy olejek do ciała z drobinkami od NUXE. Używam go od czasów studiów. Na swój pierwszy flakon zbierałam pieniądze przez kilka miesięcy. Kiedy już go kupiłam, zakochałam się od pierwszego użycia i tak pozostał ze mną po dziś dzień. Nie ma lepszego olejku do ciała. Robi najpiękniejszą, najzdrowszą i najbardziej miękką skórę na świecie. Drobiny w słońcu wyglądają po prostu obłędnie!
Jo Berdzińska
Mam kilka sprawdzonych i godnych polecenia produktów, które przetrwają wysokie temperatury. Po pierwsze, pamiętajmy o filtrach do twarzy. Zawsze, w każdej sytuacji, bez wyjątku! W makijażu polecam zachowanie umiaru i stosowanie absolutnego minimum produktów. Podkład Serum Foundation z filtrem SPF 20 od The Ordinary to punkt obowiązkowy na mojej liście. Lekki, przyjemny i nie czuje się go na twarzy. Do tego odrobina rozświetlacza w kremie Haloscope od Glossier na powieki i szczyty kości policzkowych. Zamiast tradycyjnej pomadki polecam tint do ust – kolor jest widoczny naprawdę przez wiele godzin, nie spływa, nie waży się. Zdecydowanie polecam Lipstick Queen.